Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
3 stycznia 2008 Jakieś 2 lata temu jak mi było źle szłam w nocy na cmentarz sama, siadałam na górce na ławeczce między grobami i.. rozmawiałam sama ze sobą.. to tak jak w życiu, samotność w tłumie..
|
|
3 stycznia 2008 widzę że nie tylko ja tak mam zawsze jak już nie mogę czegoś wytrzymać idę na cmentarz siedze tam i powiem co mi na sercu leży inni by powiedzieli że to głupie ale mnie pomaga ..
|
|
4 stycznia 2008 oni zawsze wysłuchają, chyba o to chodzi, mimo wszystko tam jest poczucie bezpieczeństwa.. w takich sytuacjach
|
|
4 stycznia 2008 a do tego jest spokój a to też ważne..
|
|
5 stycznia 2008 oj jak milo sam nie jestem najbardziej uwielbiam spacer jak jest ciemno wtedy te znicze tak ładnie wyglądają:) a i pomyśle nad swoim zyciem
|
|
5 stycznia 2008 nom ja chodziłam ok 23..
|
|
5 stycznia 2008 ja niezależnie od godziny i pogody jak już musialam to nic mnie nie zatrzymywało...
|
|
5 stycznia 2008 dokładnie, wtedy nie istnieje nic dookoła
|
|
5 stycznia 2008 jestem tylko ja i moje myśli :) chyba masz tak samo ? :)
|
|
11 stycznia 2008 dokładnie, a co najważniejsze dookoła spokój i dystans do świata :)
|