Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
6 stycznia 2008 "warszaffka" - termin używany przeważnie przez "przypadkowych warszawiaków" lub totalnych ignorantów. jestem dość wrażliwy na takie słownictwo- pewnie przez patriotyzm lokalny. niestety jest to spotykane w wielu sytuacjach na co dzień. ja to zazwyczaj kwituje "masz tyle kultury co ***** c w centrum", ale niestety zaraza ta szerzy się zewsząd wszędzie... może Hanka Gronkowiec-Walec powinna przedsięwziąć jakiś program uświadamiający społeczność miasta że ***** : "Warszawa to nie warszaffka"!
|
|
7 stycznia 2008 racja! Nic bardziej nie denerwuj mnie[ok, jest jeszcze kilka takich rzeczy] jak osoba, która pochodzi z innego miasta, a np tylko w Warszawie studiuje, wypowiada sie na temat np ludzi : "ale się lansują, widać, ze to prawdziwa warszawka" lub obrażają już nie tylko mieszkanców, ale tez miasto, np mowiąc, że smierdzi, jest brudno , nie ma nic ciekawego itd itp. tylko nie wiem kto ich tutaj trzyma!
|
|
7 stycznia 2008 hehehehehhee no warszafka to do domu na swieta jezdzi ;) dla mnie to takie troche negatywmne okreslenie :>
|
|
1 lipca 2008 ance zgadzam się z tobą takie pokolenie... ale to nie tylko z warszawą tak sie dzieje ja mieszkam teraz w 3miejscie dwa miasta obok siebie a sie wyzywają na czym świat stoi.!! a taka prawda o polakach jest że jak sie niema sie z kim bić to miedzy sobą sie bijemy.!! choć dla mnie to bezsens przykładami chyba takimi najbardziej dzielącymi miasta polski są KLUBY PIŁKARSKIE I POLITYKA....
może tak byśmy za czeli siebie nawzajem szanować.!! uważam że każde miasto ma swój urok a polska jest pięknym krajem. |