P.Coelho
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
P.Coelho 2 listopada 2006
Książki Coelho troszkę jak dla mnie są przereklamowane. Wielkie halo, a nie są wcale takie super. Czytałam ich sporo, a bardzo niewiele mi się podobało.
P.Coelho 7 listopada 2006
Hmm, "Alchemika" polecali mi wszyscy, przeczytałem i doszedłem do wniosku, ze nigdy wiecej po Coelho nie siegnę. Banał przeraźliwy, przewidywalny... i napisany paskudną dużą czcionką (moze złe wydanie miałem? :)
Siegnąłem ponownie pół roku temu po "Weronikę...", okazała się dużo lepsza (w porównanie z "Alchemikiem" to nietrudne), ale mam nadzieję, że już nigdy nic mi nie odbije tak, aby przeczytać coś jeszcze w wykonaniu tego autora.

P.Coelho P.Coelho P.Coelho (11)

P.Coelho 7 listopada 2006
jak dla mnie ta przewidywalność i prostota jest nawet atutem... bo to jedna z tych książek, po które, obok na przykład "Małego Księcia", sięgam po to, żeby sobie humor poprawić. a wydanie jest bodajże jedno, przynajmniej do niedawna byo jedno. ;)
P.Coelho 9 listopada 2006
"Weronika postanawia umrzeć" dla mnie jest to absulutnie numer jeden... ta książka wydobyła ze mnie wszystko co ukryte w sercu ...czułam się jak Weronika..
P.Coelho 10 listopada 2006
oczywiscie.... ''weronika...'' to tez moja ulubiona ksiazka, ale lubie tez ''alchemika''/...
P.Coelho 10 listopada 2006
"11 minut"też polecam..."alchemik" tak...swietna książka

P.Coelho P.Coelho P.Coelho (11)

P.Coelho 10 listopada 2006
11 minut mi się nie podobało... wogóle nie lubię nowszych książek Coelha.

P.Coelho P.Coelho P.Coelho (0)

P.Coelho 15 listopada 2006
11 Minut osobiście Coelha podobało, Zahir była trudniejszą książką do przeknęcia. Może pozostałe ( Które zacznę czytać) spodobają?

P.Coelho P.Coelho P.Coelho (11)

P.Coelho 22 listopada 2006
ja bym żadnej z jego książek nie nazwała "trudną" jeśli chodzi o styl. jak chodzi o zawartość, to dużo bardziej wdzięczną lekturą są te starsze rzeczy - niby banały, ale w sam raz na poprawę nastroju.

P.Coelho P.Coelho P.Coelho (2)

P.Coelho 9 listopada 2007
Przeczytałam prawie wszystkie - brakuje "Piątej góry" i całości "Podręcznika Wojownika światła" no i cóż... Coelho, z tego, co zauważyłam, albo manastroje na powieści zakrapiane erotyką ("Weronika postanawia umrzeć', "11 minut"), albo filozoficzne (nieomal cała reszta). Nie zawsze mu to filozofowanie wychodzi, czasami, mam wrażenie, brakuje mu pomysłów. W każdej książce można znaleźćcoś ciekawego, wyłuskać jakąś myśl, jednak są to książki bardziej do poduszki. Nie mówię tu o wszystkich, bo "Demon i panna Prym", czy też "Alchemik" poruszają kwestie dla ludzi bardzo ważne.
B ***** ość treści czasami i te happy endy to z jednej strony może denerwować, bo świat nie jest taki idealny i prostytutka ze świata profanum nie może ot tak, na pstryknięcie palcem powrócić sobie do sacrum, niemniej jednak w świecie, gdzie dzieje się więcej złego niż dobrego, fajnie zrobić sobie taką odskocznię i pomarzyć, jakby to było dobrze, gdyby było prawdziwie...