erotyka - Sex - sex na zgodę
 

Uwaga!

Powyższa strona może zawierać treści przeznaczone dla osób dorosłych o charakterze erotycznym lub kontrowersyjnym.

Wybierając i potwierdzając wyświetlenie tej strony oświadczasz, że jesteś osobą pełnoletnią i w pełni świadomie i dobrowolnie chcesz zobaczyć tę stronę oraz że wyrażasz zgodę, aby od tej pory inne podstrony zawierające treści dla dorosłych i o charakterze kontrowersyjnym były wyświetlane zawsze, bez wcześniejszego powiadamiana.

Tak, akceptuję warunki

Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, wybierz opcję:

Nie, nie akceptuję warunków

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

sex na zgodę sex na zgodę sex na zgodę (10)

sex na zgodę 11 luty 2008
- ***** na zgodę - Co o tym sądzicię?
sex na zgodę 11 luty 2008
może dla większości ***** jest sposobem na zgodę, ale ja tak nie uważam, dlaczego?? a no dlatego, że ***** powinien być z miłości a nie z przymusu, nie możemy myśleć w ten sposób: "nie chce sie kłucić to na zgodę będę się z nim/nią kochać" to tak nie działa moim zdaniem. Jeśli chcemy się godzić najlepiej porozmawiać, nawet pokrzyczeć bo to też pomaga. Jest wiele innych sposobów na zgodę, no chyba że ktoś traktuje ***** przedmiotowo to może i robi to na zgodę. to jest moje zdanie, pozdrawiam :)

sex na zgodę sex na zgodę sex na zgodę (2)

sex na zgodę 11 luty 2008
jestem tego samego zdania..... i powiem że nawet nie smakuje tak jak powinien smakowć dobry ***** ....

sex na zgodę sex na zgodę sex na zgodę (10)

sex na zgodę 13 luty 2008
Troche źle zatytułowałem temat, chodziło mi raczej o s-e-x po kłótni. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, więc jeśli ktoś by dodawał następne posty, niech weźmie pod uwagę "na zgodę i po kłótni".

Zgadzam się z przedmówcami, lecz ja raczej nie uprawiam ***** u z miłości ani z przymusu. Po prostu to lubię. Jeśli nie mam ochoty na s.e.x mówię nie, jeśli nadal tego pragnie potrafie się zgodzić (dla Niej i dlatego że Ją kocham).Z miłości jestem Jej wierny i staram się dać ukochanej tyle rozkoszy ile tylko potrafię.
sex na zgodę 13 luty 2008
aha nie robisz tego z miłości?? czyli mam rozumieć że traktujesz to jak sport, super kolejny typowy facet - pogratulować

sex na zgodę sex na zgodę sex na zgodę (10)

sex na zgodę 13 luty 2008
Może nie jak sport (jak przyjemność). Jestem pewien, że jak bym nie poznał swojej obecnej partnerki, robiłbym to z inną. Jeśli bym żadnej nie pokochał też bym to robił. Ja poprostu rozgraniczam miłość i s.e.x. Z miłości powtarzam jestem wierny, daje wszystko z siebie i jestem zdolny do poświęceń. Czy to naprawdę takie złe, być realistą?

sex na zgodę sex na zgodę sex na zgodę (20)

sex na zgodę 23 marca 2008
eee tam zaraz jak sport ja uwielbiam po klotni ***** jest jeszcze fajniejszy nie widze w tym nic zlego nawet bympowiedziala wskazany :)))

sex na zgodę sex na zgodę sex na zgodę (8)

sex na zgodę 27 marca 2008
hmmm .... ;)
no szczegolnie z kumplem na zgode :D
sex na zgodę 28 marca 2008
PEWNIE
sex na zgodę 28 maja 2008
dlaczego miałby byc czyms złym... przecież po kłutni dalej sie kochamy tak samo a może nawet jeszcze mocniej... i te emocje które nie opadły jeszcze po awanturze jeszcze bardziej podsycają namiętność... no więć S E X po kłutni i na zgodę każda pora jest dobra...;)