gdy miłośc zabija......................
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
gdy miłośc zabija...................... 22 kwietnia 2008
ech....ciezka sprawa nawet pisze sie o tym ciezko,ale i will try ;) otoz zakochalem sie w osobie w ktorej nigdy przenigdy nie powinienem sie zakochac, z racji tego ze ta milosc nie ma szans, wiem ze jesli jej to wyznam to moge ja tylko zranic, czasem czuje ze to mnie przerasta, zenadchodzi koniec ;/

gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... (11)

gdy miłośc zabija...................... 19 luty 2009
Mam podobny problem.
Bardzo kocham kogoś, ale ON ma mnie gdzieś.
A ja nie mogę ani o nim zapomniec, ani
bez niego żyć...
Czuję jakby ktoś chciał mi wyrwac moją duszę.
Z każdym dniem jest coraz gorzej, a najgorsze,
jest to,że codziennie (no prawie) GO widuję.
Ale gdy Go nie widzę ogromnie za nim tęsknię.
Wiem, że nigdy nie będziemy razem i odechciewa
mi się życ.
Chcę zasnąc i nigdy się już nie obudzic.

Ahhhh, szkoda gadac!!! :(

gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... (2)

gdy miłośc zabija...................... 26 marca 2009
Wolę nie kochać i tak chyba będzie dla mnie najlepiej .Wystarczy że jedną osobę już straciłem i nie chcę by się to powtórzyło
gdy miłośc zabija...................... 2 czerwca 2009
Zapewne większość 'klubowiczów' ma coś podobnego niestety ;)
Ja borykałem się z takim problemem przez 2,5 roku, widząc się z Nią niemalże co dzień, zawsze starałem się uważać, żeby nie zrobić czegoś głupiego i nie stracić chwil, które mogłem z Nią jeszcze spędzić. W końcu postanowiłem być fair no i powiedziałem co i jak. Doskonale zdawałem sobie sprawę z konsekwencji modląć się, aby nie odrzuciła mnie całkowicie. Efekt - miła pól roku od tego momentu, 3 lata od momentu gdy bliżej się poznaliśmy a ja nie mogę o Niej zapomnieć! Praktycznie wcale ze sobą nie rozmawiamy, nie spędzamy wspólnie czasu jak dawniej. Straciłem jej zaufanie spadając ze szczebla bliskiego przyjaciela, któremu można powierzyć każdy sekret w błoto. Brakuje mi jej jak niczego na tym świecie. Co dzień zasypiam mówiąc jej w myślach dobranoc i licząc na to, że jutro spotkam Ją gdzieś przypadkiem, uściskam ją a Ona się do mnie wesoło uśmiechnie jak kiedyś.
Dobijające jest jak bardzo kocha swojego chłopaka, który traktuje ją prawie jak nikogo... ehhh! Takie czasy....

Kiedy coś się zmieni w tym kierunku? Patrze na piękne kobiety na ulicy, a wszędzie widzę tylko Ją!

gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... (4)

gdy miłośc zabija...................... 8 czerwca 2009
Zauważyłam ostatnio takie prawidło. Im gorzej traktuje się bliską osobę, tym bardziej ona wydaje się nas kochać. Nie wiem dokładnie o co chodzi. Moja koleżanka traktowała swojego faceta po prostu karygodnie. Jego wszyscy znajomi jej nienawidzili (nie można im się dziwić). A on jak by coraz bardziej się w niej zakochiwał.

gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... (11)

gdy miłośc zabija...................... 28 czerwca 2009
Dokładnie też tak uważam...
gdy miłośc zabija...................... 30 czerwca 2009
Lepiej być samotnym niż cierpieć po stracie
brak zdjęcia

gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... (0)

gdy miłośc zabija...................... 15 listopada 2009
No tak już jest gdy ktoś jest za dobry to nie ma się do niego szacunku. Miłość na pewno zabija lub niszczy, niekiedy nie można się już pozbierać i komukolwiek zaufać.

gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... gdy miłośc zabija...................... (1)

gdy miłośc zabija...................... 6 grudnia 2009
Ja po 2 latach stracilem moja polowe i mija juz pol roku i nadal mi sie sni i ciezko jest bo nadal cos do niej czuje, ale trzymam sie jakos bo jestem mocniejszy od niej bo ja potrafie szczerze kochac