Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
22 czerwca 2008 Trawi Światło ciemności w całości na wszystkich płaszczyznach, zasięg całoziemski. Zjawisko dotyczy tych ludzi, którzy nie chcieli się przebudzić, ich jest największa, narastająca męka. Mądrych nie pytają, a po lekarzach chodzą i próbują leczyć objawy, które karmiczne do nich przychodzą. Dostają tabletkę, przejdą ostatecznie jakąś operację, lecz to nie zmieni obecnie ich sytuacji. Ogólny stan będzie coraz gorszy, cierpienie narasta i tak ciemności los swój w Świetle wygasa.
Bóle, męki i jęki narastają dookoła, już ich życia nic zmienić nie zdoła, brak duchowej wewnętrznej reakcji. Ogień trawi wszystko, co nie współbrzmi w miłości i woli Bożej! Nigdy nie wierzyliście, że Sąd Ostateczny na ziemi nastanie, a teraz każdy przed nim staje. Ogień trawi w was wszystko, co do oczyszczenia ziemi jest konieczne, żadne brudne myśli, słowa i uczynki z całego bytu waszego nie ujdą sile oczyszczającej. Jak snopy siana w ogniu płonące wygląda wasza bliska przyszłość. Zobaczymy, co pozostanie z was po oczyszczeniu, chyba tylko popiół, same zgliszcza i tak wypaleni załamiecie się wewnętrznie. Godzina rozliczenia za wszystko, co zrobiliście w całym swoim bycie już nastała, ziemski czas ją dla was odmierza, każda sekunda jest zaznaczona w was wyraźnie, aż całe zło z was odpadnie. Sny ludzi ostrzegają, mówią wyraźnie co was czeka, ale wy jak zawsze nawet swego wnętrza nie słuchacie, brak w was duchowego życia. Miłość na krzyżu zamordowaliście, Syna Człowieczego jako Woli Bożej nie słuchaliście, to cóż pozostało…, wypełnić prawo Boże, które zawsze oddaje to, co zostało wcześniej zrobione. Każdy się rozlicza obecnie ze swoich myśli, słów i czynów, i na tym koniec większej części ludzkości! Ci, co przeżyją oczyszczenie, niech będą czujni i uważni, aby nie przegapić pomocy im danej w łasce ze Światła w żyjącym na ziemi Synu Bożym! Kto na miłość serca nie otworzy może zasnąć wewnętrznie, gdy rozpali go oczyszczający ogień Boży! Wykorzystajcie obecnie czas na ziemi, bo możecie już nie zdążyć i w rozkład z większą częścią ludzkości podążyć. Jaśniej ostrzeżeń płynących nie trzeba tłumaczyć, resztę wam wytłumaczy przerażenie, które zagląda już w wasze oczy! Inteligencji rozumowi zabraknie w tłumaczeniu dopadających was chorób, zaraz, klęsk żywiołowych i wzrostu ogólnej wypadkowości. Dobrobyt cywilizacyjny nie nadąży przed nawałem rozpadających się ciemności. Systemy społeczno-polityczno-gospodarcze pękają, pokazując niespójność całości. Sami to wszystko doświadczacie codziennie, kto wyciągnie wnioski, kto zapyta o ratunek, kto otrzyma zbawienie? Odpowiedzcie sobie ludzie, szukajcie rozwiązań ci, którzy jeszcze nie zgubili swojego ducha i nie dali mu zasnąć na zawsze. Pozostali to martwi, jak cienie chodzą po ziemi, o nich już nikt nie wspomni, po Sądzie Ostatecznym ich już nie będzie na ziemi. Ziemia odetchnie, a pozostali nieliczni z radością przystąpią do budowy Królestwa Bożego, obiecanego wcześniej ludzkości. Podstawy już teraz Królestwa trzeba budować w sobie wewnętrznie, jest to proces duchowy, który przejawi się zewnętrznie. Od siebie trzeba zacząć innej drogi nie ma, przemiana wewnętrzna w całości, obejść się praw Bożych nie da! Życzę wszystkim poważnego podejścia do siebie samego i rozważenie Słowa podanego. |
|