Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
9 sierpnia 2006 Jak tu tego nie polecać? Chyba każdy miłośnik grunge'u zna ;)
Dla mnie - płyta - arcydzieło. Jedna z najważniejszych płyt sceny Seattle, jedyna, w dorobku tego niesamowitego zespołu, będącego tak naprawdę mieszaniną kilku grunge'owych kapel. Pełna melancholii, z przejmującym wokalem Layne'a Staley'a. Domiuną najczęściej rockowo - bluesowe nuty, choć gdzieniegdzie widoczny ostrzejszy pazur lat 90. Najlepszy akcent tej płyty? Zdecydowanie utwory "Wake up" oraz "Long gone day". Cudo :) |
|
10 sierpnia 2006 Szkoda, ze tylko to wydawnictwo ujrzalo swiatlo dzienne. Fakt, kazdy milosnik grungu zna ;)
|