Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
![]() Długo oczekiwana płyta SLAYERA wyszła pare dni temu pt. "Christ illusion". Singlem zosła wybrany utwór "CULT" Szczęśliwym posiadaczem tego albumu zostane dopiero w przyszłym tygodniu (wypłata :p) ale juz moge coś powiedziec na temat tego albumu bo już mi sie obił o uszy...
Wkońcu coś konkretnego na rynku!!!! Agresywnie i soczyście, gitary tną jak żyletki, perkusja ach ta perka, boże dzięki ci za Deva Lombardo tylko on tak umi zagrac thrash metal. Cóż więcej dodac niema co dodawac płyta wyśmienita w skali od 1 do 10 daje 10+ :P |
|
![]() aha zapomniałem dla tych co chca sobie posłuchac kawałka CULT to link
http://www.slayer.net/ wystarczy włączyc strone a kawałek poleci w tle. |
|
![]() Zapraszam do spoelcznosci Slejera, ktora stworzylem swego czasu ;)
A zespol jak zwykle zmiadzyl :) Nigdy nie wydali zlej plyty i tyle. |
|
![]() no może jedna im sie nieudała :P "Undisputed Attitude" niebardzo mi sie podoba
|
|
![]() Przeciez to swietna plyta z iscie punkrockowym/hardcoreowym brzmieniem. Numery sa szybkie i swietne. Moze przy reszcie tworczosci wydac sie czyms kiepskim, ale tak naprawde jest imho swietnie :)
|
|
![]() No i własnie tak jak zauważyłes przy całej reszcie wydaje mi sie to kiepskie. Może i jest szybka ale to nie to Slayer ma to do siebie że ma milion rifów i jeszcze wiecej zmian rytmu. A na tej płycie tego niema.
|
|
![]() Bo to swoisty punk/hc tribute, wiec w odpowiedniej formie riffowej. Choc i tak w miazdzacym tempie. Lubie ta plyte, tak jak kazda Slejera. Ale pewnie dlatego, zem fan ;)
|
|
![]() Stałem się szczęśliwym posiadaczem nowego albumy Slayera "Christ Illusion" i moge teraz sie wypowiedzie na temat całej płyty.
Płyta jest fenomenalna niema na niej złego momentu. Kawałek po kawałku slayer niszczy słuchacza przeraźliwie szybkimi riffami lub niesamowitą ciężkością swoich riffów. Szcdzerze to dawno naprawde dawno niesłyszałem tak świetnej płyty. Slayer natomiast nigdy niegrał chyba tak szybko jak w kawałku "Supremist" który jest moim zdaniem najlepszym kawałkiem na tej płycie zaraz po "Flesh Storm". Słuchając "Supremist" odnosi się czasem wrażenie że Slayer gra Black Metal a zaraz po tym miażdży soczystym Thrashem. Czas coś powiedziec na temat solówek. Więc, solówki są KUR.A NIESAMOWICIE SZYBKIE. Każdy dźwięk może poskrecac żołądek wraz ze wszystkimi wnęcznościami. Podsumowujac płyte uznaje za NIEBEZPIECZNA DO SłUCHANIA a w skali od 1-10 daje 10000000000000000000 :P |