Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 3 luty 2009Pewnego dnia zjawiła się
tak cicho...niepostrzeżenie Było ich dwoje i Ona taka pierwsza...niewinna Zapukała w ich serca złączyła dłonie ... dotknęła ust Roznieciła w nich ogień niemal pożar namiętności Ujrzeli siebie innych inaczej myśleli już o sobie Czekali siebie co dzień od wieczora..przez północ...po swit By mogli znów złączyć dłonie dotknąć ust... Mijał czas ... a Ona w nich żyła kwitła jak dzika orchidea aż przyszedł dzień...gdy miłość umarła Dziś umarła nadzieja...) |
|
| 9 kwietnia 2011 po prostu piękny
|
