Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
28 maja 2009 A więc ja cenię w Johnnym-moim idolu od 5lat-to,że mimo swojej sławy i bogactwa,nie jest jakąś pyszną zadurzoną w sobie hollywoodzką gwiazdorzyną. Uwielbiam jego kreacje,jakie tworzył od początku swojej kariery w filmach różnego typu,najbardziej urzekły mnie nastepujące grane przez Niego postaci:
*George Jung ("Blow") *Roux ("Czekolada") *Frederick Abberline ("Z piekła rodem") *Dean Corso ("Dziewiąte wrota") *Jack Sparrow ("Piraci z Karaibów") *Willy Wonka ("Charlie i fabryka czekolady") *Edward Nożycoręki ("Edward Nożycoręki") *Don Juan DeMarco ("Don Juan DE Marco") Johnny ma gest,o czym mogliśmy się ostatnio przekonać:) Ma talent,z którym się urodził. Jest świetnym aktorem,odnajduje sie zarówno w roli szalonego Kapitana Jacka jak i romantycznego Rouxa a także zawariowanego właściciela fabryki Willy'ego Wonki czy bezwzgledneo przemytnika Georg'a czy świetnego detektywa Fredericka Abberline'a albo człowieka cierpiącego na nieuleczalny romantyzm czyli Don Juana DeMarco albo nieszczęśliwą postać jakim jest Edward Nożycoręki. |
|