Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
1 lipca 2006 Jak wyzej ^^
Ja mam teorie dot. Dymu, sensu wpisywania liczb. Ale o tym pozniej :> |
|
7 lipca 2006 Ostatnio to ukazal sie taki news, stary troche, ale zawsze:
Współtwórca serialu "Zagubieni" Damon Lindelof ujawnił kilka sekretów powstawania serialu i zapowiedział, że zagadek będzie coraz więcej. Lindelof nie zdradził jednak szczegółów fabuły. - W trzeciej i czwartej serii, które na pewno powstaną, a być może i w następnych, pojawią się kolejne tajemnice. Nie wykluczone, że także na dużym ekranie - powiedział twórca serialu. - Myślę, że ten serial bardzo nadaje się do kina. Mógłby powstać z tego film, który byłby doskonałym sposobem na ładne spięcie wszystkich wątków - dodał. Lindelof zasugerował, że sprawy na wyspie mogą się wkrótce bardzo skomplikować. - Prawda jest taka, że pracujemy w takim samym środowisku jak "Z Archiwum X", a ten serial leciał przez 9 lat. Nie mogę zatem obiecać, że w "Zagubionych" wszystko nie będzie coraz mniej jasne! - stwierdził. Cały czas nie wiadomo na przykład, co naprawdę oznacza ciąg liczb, który przewija się w serialu, a który zapewnił Hurleyowi wielomilionową wygraną na loterii. Lindelof ani myśli jednak ujawniać jego prawdziwego znaczenia. - Zależy o której liczbie mam mówić. Na przykład o 5 mogę referować przez całe godziny. Za 16 stoi zabawna historia. A 23 to moja ulubiona. Ale całości nie mogę nic powiedzieć - wyjaśnił. Lindelof uwielbia czytać w Internecie teorie fanów co do tego, o czym w rzeczywistości jest ten serial. Jedni twierdzą, że tak naprawdę wszyscy bohaterowie zginęli w katastrofie samolotu i śnią o przygodach, które im się przytrafiają. Według innych wyspa jest ich czyśćcem. Przyszłość ekranowych postaci nie jest zatem znana, ale twórca rzucił nieco światła na ich przeszłość i tajniki produkcji. Potwierdził plotki o tym, że doktor Jack miał być uśmiercony w pierwszym odcinku. - W pierwszej wersji tego odcinka to Jack miał być pożarty przez potwora i wyrzucony na drzewo, a nie pilot samolotu, jak to się ostatecznie stało. Szef powiedział nam jednak, że to bardzo zły pomysł. A poza tym, kto chciałby grać takiego bohatera? - spytał retorycznie. Lindelof zaskoczył jednak stwierdzeniem, że podczas gdy fabuła jest z góry planowana, on lubi przyglądać się rozwojowi bohaterów, nim ostatecznie zdecyduje, co się z nimi stanie. - Gdy aktor wejdzie już w postać, można zainspirować się tym, co robi z rolą. Tak było na przykład z Mr Eko, który miał być po prostu księdzem, ale z czasem dobudowaliśmy mu skomplikowaną przeszłość - ujawnił. - Podobnie było z Aną Lucią. Pierwotnie miała być dużo starsza i łagodniejsza, ale gdy obsadziliśmy Michelle Rodriguez, ona nadała jej rys okrucieństwa. Widzowie jej nie lubili, więc zamiast zmieniać ich opinie na jej temat, pozwoliliśmy jej zabić Shannon i poświęciliśmy resztę serii, by ją zrehabilitować - powiedział. |
|
8 lipca 2006 Jeżeli ten serial potrwa dłużej niż 4 serie - to ja go nie będe oglądał... Bo to bez sensu. Wtedy stanie się już coraz gorszy aż wreszcie wszystkie te zaagadki będą bez sensu... . Jak narazie jeszcze im się to układa - oby tylko nie przesadzili... .
Ja słyszałem że tak: Ma byc wyjaśnione dlaczego Lock był kaleką... . O co chodziło z tą stopą z czteroma palcami... . Ma byc dużo o innych czyli othersach... Mają się pojawic 4 nowe postacie pierwszoplanowe... Ma się wyjaśnic skąd Jack ma tatuaże... . Wydaje się, że Mr Eko, Lock i Desmond przeżyją... . Pewnie będzie cos o tych polarnikach i dziewczynie Desmonda... . Myśle też, że będzie jeszcze mowa o ukochanej Sayda - bo w jednym odcinku 2 serii pokazane było, że ona jednak żyje i mieszka w Stanach. |
|
18 lipca 2006 fakt... w Stargate to moga ciagnac bo tam to jeszcze jakos uchodzi im plazem szczegolnie jak Ori doszli ale Lost to bedzie przesada, ostatecznie jak tak sie stanie ze seria za seria poleci to zrobi sie z tego jakas moda na sukces... a tego bym nie chcial...
|
|
31 lipca 2006 A ja myśle np. że Lock przezyje, ale straci władzę w nogach... . Bo to pole magnetyczne miało jakies właściwosci uzdrawiające... .
|
|
31 lipca 2006 poki co to film obfituje w niewyjasnione zagadki ,ktore nielatwo sie roztrzygaja ,tworcom udaje sie wciagnac widza a co najwazniejsze film ten jest inny od pozostalych, gdyz w koncu ktos wpadl na idealny pomysl odbiegniecia od tych stereotypow zwiazanych z tym ze zakonczenia akcji mozemy sie domyslac ,czyli"Przejrzec" na wylot co bedzie sie dzialo.Tu jest inaczej i mam nadzieje ze ten film sie nie zepsuje pozdrawiam:D
|
|
13 listopada 2006 A ja nie mam żadnej teorii... Chociaż, mam ale takie dziecinne xD
|
|
11 stycznia 2007 ja mam teorię spisku :)
|