zdrowie, uroda - Zdrowie uroda - masaz - terapia dla duszy i ciala
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
masaz - terapia dla duszy i ciala 7 luty 2011
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,79448,8617521,Masaz__terapia_dla_ciala_i_duszy.html

Rozmowa z dr Edyta Szczuka, fizjoterapeutą i wykładowcą w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Rozmawiała Agata Domińska.

- Dobry masażysta to terapeuta, który potrafi zrozumieć pacjenta i wczuć się w jego sytuację. Tylko przy takim podejściu masaż staje się ulgą nie tylko dla ciała, ale i dla duszy - mówi fizjoterapeutka Edyta Szczuka

Agata Domińska: Często masaż utożsamiamy go z rozmasowaniem pleców i karku. Ale masować można właściwie wszystko, od stóp po czubek głowy i to na wiele różnych sposobów.

Dr Edyta Szczuka: To prawda, a do tego wciąż pojawiają się u nas nowe, nieznane dotąd metody. Oprócz technik klasycznych polegających na głaskaniu, oklepywaniu czy ugniataniu określonych partii ciała coraz większą popularnością cieszą się też np. masaże punktowe, podczas których masażysta koncentruje się na uciskaniu konkretnego miejsca odpowiedzialnego za daną funkcję organizmu. Wymaga to innej niż w przypadku masażu klasycznego pracy z ciałem pacjenta, która polega na łączeniu określonych technik masażu klasycznego z elementami tzw. terapii manualnej. Czasami zastanawiamy się więc, czy taki zabieg powinno się w ogóle uznawać za masaż. Nie jest to zresztą jedyny problem terminologiczny. Do tej pory brakuje szerokich opracowań, w których zostałyby opisane i sklasyfikowane wszystkie rodzaje masażu.

Czy mimo to można je jakoś logicznie pogrupować?

- Tak, w zależności od przyjętych kryteriów będziemy wyróżniać np. masaże lecznicze i te wykonywane w celach profilaktycznych, a także masaże wykonywane ręcznie i za pomocą przyrządów, takich jak masujące łóżka wodne czy gumowe bańki chińskie. Zabiegi masażu możemy podzielić również w zależności od tego do kogo są kierowane, np. masaż sportowy, niemowląt czy dla kobiet w ciąży.

Po co masować niemowlaka?

- Masaż uspokaja dziecko, pomaga przy jego usypianiu. Masaż niemowlęta pozwala też na pogłębienie kontaktu emocjonalnego rodziców z dzieckiem. Można go jednak stosować również w celach leczniczych, np. do regulacji funkcji układu nerwowego u dzieci z porażeniem mózgowym. Taki zabieg traktuje się wówczas jako uzupełnienie klasycznej terapii.

Jeżeli masować można nawet niemowlęta, czy jest jakaś grupa pacjentów, dla których masaże są niewskazane?

- Na pewno nie powinny się im poddawać osoby z gorączką i ostrymi stanami zapalnymi. Natomiast u pacjentów ze świeżymi urazami, np. po skręceniu stawu skokowego, niewskazany jest typowy masaż klasyczny okolicy, w której doszło do urazu, ale można go bez problemu wykonać w innej części ciała. Dużą ostrożność należy również zachować w przypadku kobiet w ciąży, zwłaszcza w pierwszych kilkunastu tygodniach, kiedy odnotowuje się największą liczbę samoistnych poronień.

Czy warto więc ryzykować? Może lepiej byłoby w ogóle zrezygnować z masażu w czasie ciąży?

- W tym okresie wiele kobiet szczególnie potrzebuje pomocy masażysty, ponieważ odczuwają dolegliwości związane z przyrostem masy i zmianą postawy ciała. Masaż pomaga rozluźnić napięte mięśnie szyi czy okolicy lędźwiowej kręgosłupa, a także łagodzi bóle związane z przeciążeniem stóp. Pozwala również pozbyć się stresu, którego źródłem może być np. strach przed kolejnym poronieniem. Wiele kobiet korzysta też z masaży pielęgnacyjnych, które uelastyczniają skórę i pozwalają zmniejszyć ryzyko pojawienia się rozstępów. Niemniej należy pamiętać, że w przypadku kobiet w ciąży jest to zabieg, który niesie ze sobą duże ryzyko i powinien być wykonywany wyłącznie przez terapeutów z dużym doświadczeniem.

Jak sprawdzić, czy mamy do czynienia z dobrym, kompetentnym masażystą?

- Kiedy dostajemy skierowanie na masaż leczniczy, nie wchodźmy do pierwszego salonu, który oferuje takie zabiegi. Warto wcześniej upewnić się, że masażysta ma odpowiednie uprawnienia i kwalifikacje. Niestety zbyt często zdarza się, że za masaż leczniczy biorą się ludzie, którzy nie mają jakiegokolwiek wykształcenia w tym kierunku. "Terapeuci", którzy jeszcze wczoraj sprzedawali pietruszkę, a dzisiaj zajmują się masażem leczniczym, są poważnym zagrożeniem.

Z podobnym problemem możemy spotkać się w przypadku masaży orientalnych. Orientalny wygląd terapeuty nie zawsze stanowi gwarancję, że zabieg będzie dla nas bezpieczny. Ale dobry masażysta to nie tylko osoba, która potrafi doskonale wykonać zabieg. Dobry masażysta to przede wszystkim terapeuta odznaczający się wysokim morale i kulturą osobistą.

Co pani rozumie przez "wysokie morale"?

- Każdy z nas w kontakcie z masażystą wyczuwa, czy jest on ciepłym i zaangażowanym terapeutą, autentycznie zainteresowanym naszą osobą, czy obchodzi go nasz ból, stres, napięcie, czy może chce się nas tylko jak najszybciej pozbyć. Zadajmy sobie więc proste pytania: Czy mogę zaufać swojemu masażyście? Czy jest dyskretny i taktowny? Czy szanuje moją intymność? Jeśli masażysta pozwala sobie na przykład na uszczypliwe czy krytyczne uwagi na nasz temat, rozmawia w trakcie masażu przez telefon komórkowy albo bezlitośnie tłucze nasze mięśnie bez ich uprzedniego przygotowania, z pewnością nie mamy do czynienia z dobrym masażystą. Zwracajmy uwagę na detale, bo one też decydują o profesjonalizmie masażysty i jego stosunku do zawodu. Masażysta powinien zdejmować zegarek oraz pierścionki przed zabiegiem. Powinien mieć krótko obcięte paznokcie i myć ręce przed każdym zabiegiem, a jego strój powinien być czysty i schludny. Dobry masażysta dba też o swoją własną kondycję psychiczną i fizyczną. Nie może być dobrym terapeutą ten, kto nie uporał się najpierw z własnymi problemami, ponieważ istnieje ryzyko, że będzie je przenosił na osobę masowaną i zamiast jej pomóc, będzie próbował pomóc sobie.

Co jeszcze możemy zrobić, aby mieć pewność, że w pełni wykorzystamy dobroczynne działanie masażu? Czy są jakieś zasady, których powinniśmy przestrzegać?

- Przede wszystkim wcale nie musimy korzystać z niego często. Jeżeli masaż ma charakter profilaktyczny, wystarczy pojawić się na zabiegu raz na tydzień lub dwa. Musimy również pamiętać, że dbanie o zdrowie nie ogranicza się jedynie do masażu. Ważna jest przecież także codzienna aktywność fizyczna, właściwa dieta oraz racjonalne planowanie pracy i wypoczynku. Warto też co jakiś czas zmieniać rodzaje masażu oraz używane w zabiegach preparaty. W wielu z nich znajdują się np. olejki eteryczne, które przy długim stosowaniu mogą kumulować się w organizmie, co może negatywnie wpływać na jego funkcjonowanie.

W przypadku masaży leczniczych wykonuje się je w określonych seriach, a częstotliwość zabiegów jest zazwyczaj większa i zależy m.in. od rodzaju schorzenia i reakcji pacjenta na zabieg.

Wspominała Pani o masażach orientalnych. Ostatnio stały się one bardzo popularne w naszym kraju. Czy jest coś, co je łączy, a jednocześnie wyróżnia na tle innych rodzajów masażu?

- Tak, prawdziwy masaż orientalny to nie tylko zabieg, to przede wszystkim filozofia życia, sposób podejścia do człowieka i jego problemów. Masażysta - inaczej niż na Zachodzie - nie koncentruje się wyłącznie na tej części ciała, która sprawia pacjentowi ból, ale szuka głębszych przyczyn dolegliwości. Jest to efekt bardziej holistycznego podejścia do człowieka, którego postrzega się jako istotę złożoną nie tylko z ciała, ale również z umysłu i duszy.

Dlatego w masażu orientalnym jest on traktowany z ogromnym szacunkiem i empatią w sposób, który Japończycy określają pojęciem "amae". Oznacza ono relację między matką a dzieckiem, w tym wypadku przeniesioną na sytuację terapeuta - pacjent. Chodzi o taki typ stosunków, w którym osoby są sobie równe, ale jednocześnie zależne od siebie nawzajem, choć nie jest to zależność bezwarunkowa i całkowita.

Czy przekłada się to również na techniki, jakimi masaż jest wykonywany?

- Techniki masowania opierają się na tradycyjnej medycynie kraju, z którego dany masaż się wywodzi, ale w rzeczywistości są do siebie zbliżone. Wszystkie koncentrują się na dążeniu do osiągnięcia równowagi i zdystansowania się od problemów dnia codziennego.

Bardzo ważną rolę odgrywa w nich np. praca z energią człowieka, która w medycynie akademickiej Zachodu przeważnie w ogóle nie jest brana pod uwagę.