Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
3 września 2006 Niby polowa z Was tryska humorem i szczesciem a nikt sie nie umie podzielic dobrym dowcipem? :)
|
|
3 września 2006 Podczas imprezy na Księżycu w pewnej chwili ktoś mówi:
- wiesz co, Armstrong? Niby wszystko jest, rozpalony grill, piwo, dziewczyny ale jakoś atmosfery nie ma......... :P |
|
3 września 2006 Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu. - Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś. - o.k. Spotykają się po dwóch tygodniach: - Chryste, aleś mi doradził. - Co się stało? - Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu. - A jaki jej samochód kupiłeś???? - No, Syrenkę. - Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła. - o.k. teraz kupie jaguara. Spotykają się po następnych dwóch tygodniach: - Rany julek, jaki jestem szczęśliwy! - Co, nie żyje? A nie mówiłem? - Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał. |
|
4 września 2006 od razu lepiej ;)
|
|
13 października 2006 Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica z niedźwiedziątkiem. No i maluch pyta:
- Mamooooo... czy ja jestem miś Grizzly? - Nie syneczku, ty jesteś miś polarny. Po jakimś czasie. - Mamooooo... czy ja jestem miś brunatny? - Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny. Znowu po chwili. - Mamooooo... a może ja jestem miś koala? - Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny. Po chwili zastanowienia mis mówi: - To kur.. dlaczego jest mi tak zimno?! |
|
15 listopada 2006 Mama wysłała czerwonego kapturka do babci zanieść jej prowiant. jest wieczór, ciemno czerwony kapturek sam w lesie troche sie boi. Nagle spotyka wilka. Wilk sie pyta: "dobry wieczór czerwony kapturku boisz się?", kapturek odpowiedział:"tak, boję sie". Na to wilk:"to chodź chwyć się mojego ogona to zaprowadzę cię na skraj lasu". Czerwony kapturek chwycił wilka za ogon i tak doszli na miejsce.Gdy byli na skraju lasu wilk przemienił się w pieknego królewicza i pyta się kapturka:"boisz się jeszcze?", kapturek no to, że juz nie, a wilk powiedział:"to dlaczego mnie jeszcze trzymasz za ogon?".
|