Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
23 lipca 2008 pogo to jak w przyjaźni - jak upadniesz, zawsze Cię podniosą.
to moja refleksja na ten temat ;-) w pogo można się wyładować, i nikt się nie szczela, że go ktos uderzył, że kogoś coś boli - o to chodzi! to lepsze, niż bezsensowne bójki... peace&love moi kochani ;-) heheh |
|
23 września 2008 masz racje.
w pogo mozna sie wyzyc lub WYZYC SIE NA KIMS (stosuje ta zasade gdy widze kolesia pseudo ''zrebak'' w pogo), poskakac, dostac w szczeke lokciem, poprzewracac sie, powalac po podlodze. ogolnie ***** isty fun kurde xD. tylko ze ostatnio nie bylam w zadnym wykreconym pogo ;/ |
|
4 marca 2009 Do Kasiek_dg.
Czy za pomocą "radosnych podskoków" można się w jakiś sposób wyładować? Nie sądzę. A zwłaszcza jeśli chodzi o koncerty zespołów grających "troszkę" mocniejszą muzykę niż Konopians, jest to potrzebne. I nie wiem czy zauważyłaś, ale pogo, czy tego chcesz czy nie, JEST agresywne. A więc wszelkiego rodzaju kopniaki nie powinny Cię dziwić. Cóż, najwyraźniej gustujemy w innych odmianach zabaw pod sceną. ; ) Pozdrawiam gorąco. ; * |