smutno mi
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
smutno mi 18 października 2006
Hmm, sporo prawdy jest w tym cytacie. Świat sie zmienił, pod względem uczuciowym na gorsze. Wszystko przez media i porpagowane przez nie inne style życia. Miłość stała sie towarem. Nie każdego na nią stać. Kiedyś mija zauroczenie i albo sie przerodzi w miłość (dzięki nawiązywaniu głębszych relacji) albo sie wszystko rozpada. Zawsze jest conajmniej jedna osoba pokrzywdzona. Z miłosnych porażek ciężko jest sie podnieść ale bogatsi o doświadczenie możemy pewne żeczy przewidzieć i odpowiednio zareagować byśmy niedoznali znowu klęski. Miliony par sie rozpada na swiecie, w tym samym czasie, i miliony par powstaje. Warto walczyć dalej by znaleźć tą jedyną miłość która naprawde gdzieś tam czeka.

Takie jest moje zdanie!;)
smutno mi 18 października 2006
Znowu walnolem długi monolog.:(
brak zdjęcia

smutno mi smutno mi smutno mi (6)

smutno mi 18 października 2006
Aj tam monolog! ;) Bardzo dobrze że piszesz i zgadzam się z Twoim zdaniem. No może oprócz tego, że ta prawdziwa miłośc gdzies tam czeka... Ja już dawno w to zwątpiłam...
brak zdjęcia

smutno mi smutno mi smutno mi (12)

smutno mi 18 października 2006
a wszystko przez srodki masowego przekazu. tyle jest brutalnosci, a faceci mysla tylko SEXIE!! moze sa wyjatki, nie watpie w to ale ja najczesciej spotykam takich ktorzy mysla tylko o jednym ( nie patrzcie na moj wiek:P)
smutno mi 18 października 2006
Znowu wcieło mi posta. Ciekawe czy sie za jakiś czas pojawi?
smutno mi 18 października 2006
//Dobra postaram sie napisać jeszcze raz (część z pamięci a reszte postaram sie nowego):

Shara, czy to że przestałaś wierzyć oznacza też że przestałaś szukać? Co pozostaje nam porócz wiary? Najpier przestajemy ierzyć w jedno a potem w drugie i co dalej? To sprawia że zaczynamy mieć dość tego świata. Działa to jak przysłowiowy gwóźdź do trumny. Niepowinno tak być. Niemożemy sie poddawać! Czas leczy rany a nam zostaje tylko szukanie z coraz większym bagażem cennych doświadczeń.
Świat sie robi coraz bardziej brutalny. Brutalność jest serwowana nam na codzień, w mediach w tym co widzimy idąc drogą. Choć we wnętrzu czujemy że niepowinno tak być to jednak na to pozwalamy by sie "niewychylać". Wielu myśli że im sie jest bardziej brutalnym, silniejszym tym ma sie większy szacunek u innych. To jest złudne bo gdy pojawi sie ktoś silniejszy, brutalniejszy szybko ten szacunek sie traci. W bycie brutalniejszym przez facetów ręke do tego przykładają w znacznej mierze kobiety. To one szukając odpowiedniego partnera niejako kierują sie ich brutalnością. Im facet jest bardziej brutalnym tym ma większy szacunek u innych i tym bardziej będzie sie mogła czuć bezpiecznie przy nim itd. Sex stał sie teraz rodzajem nagrody za brutalność. Facet myśli że jak potrafi zatłuc pieciu innych kolesi to ta konkretna dziewczyna za to co zrobił mu sie odda. Niestety często kobiety tak robią. Po jakimś czasie orientują sie że niepowinno tak być. Z tąd to już niedaleka droga do gwałtu itd. Faceci myślą o seksie napewno więcej niż dziewczyny ale są do tego często prowokowani. Dziewczyny, pamiętajcie facet jest wzrokowcem i to co widzimy najbardziej na nas działa. To że dziewczyna założy koszulke z mocno wciętym dekoltem już do takiego myślenia stwarza facetowi podstawy. Niechce tutaj rozmawiać dlaczego dziewczyny tak sie ubierają a nie inaczej (bo wygodnie, moda, chcą coś w ten sposób osiągnąc itd). Uszanujcie sie trochę i dajcie nam chwilę odpocząc od takiego myślenia!;). Jeżeli dziewczyna tak sie będzie ciągle ubierać to nieznajdzie wartościowego chłopaka bo on ciągle będzie myślał co by mógł z nią zrobić albo że mając taką dziewczynę może sie pochwalić kolegom.
Znam facetów "ustaków" którzy myślą tylko o jednym ale i kobiet "pustaków" niebrakuje na tym świecie.

Bunt, sex i zranienia chodzą ze soba w parze. Napędzają sie wzajemnie tworząc wielką machinę w której człowiek jest sponiewierany. Niestety nikt sam niejest w stanie owej machiny zatrzymać.

Znowu sie rozpisałem. Trudno. Macie teraz przynajmniej co obalać i może to małe forum jakoś sie rozkręci!

PS
Nie patrzcie na błędy ort!;)
brak zdjęcia

smutno mi smutno mi smutno mi (6)

smutno mi 19 października 2006
Elti... Hmm.. Powiem tak..
Ja nie szukam brutalnego faceta... Takiego pozera, co to się mu wydaje, że jest najlepszy, najpiękniejszy, najsilniejszy, najmądrzejszy i w ogóle.
Nie czułabym się bezpieczna będąc z jakimś gangsterem ;P
Ja szukam oparcia, zrozumienia... A nie góry mięśni i braku osobowości.
A co do dzisiejszego świata... No cóż... Ja juz dawno stwierdziłam, że nie pasuję do dzisiejszej rzeczywistości..
smutno mi 19 października 2006
Ja też czuje że niepasuje do tego świata (ale mi sie rymło :) ) więc jest nas conajmniej dwoje!;)
brak zdjęcia

smutno mi smutno mi smutno mi (6)

smutno mi 20 października 2006
No więc widzisz... Nie można oceniać ogółu ;) Zawsze są wyjątki... Takie jak np JA :) :P
smutno mi 20 października 2006
Nigdy niegeneralizuje!;) Wyjątki są najciekawsze!;)