rozrywka - Monty Python - Ulubiony skecz
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

Ulubiony skecz Ulubiony skecz Ulubiony skecz (37)

Ulubiony skecz 17 października 2006
no dalej, jaki lubicie najbarziej
i dlaczego :D
Ulubiony skecz 17 października 2006
Naprawiacz rowerow. Rozbija mnie na kawalki koncowa kwestia tytulowego bohatera. I to cudowne imitowanie amerykanskiego sposobu mowienia w serialach fantastycznych z lat 50-tych i 60-tych.
Poza tym oczywiscie sztuka obrony przed przeciwnikiem z owocem w reku, ten o rozmowkach wegiersko-angielskich, o najbardziej zabojczym dowcipie swiata i o papudze w sklepie.
Uwielbiam ich za absurd i wysmiewanie praktycznie wszystkiego.
Zawsze mialem slaba pamiec do tytulow, kojarze zdarzenia.
Ulubiony skecz 17 października 2006
No i jeszcze uwielbiam ich filmy.
Łohohoho. Swietego Graala, Sens Zycia i Zywot Briana.
Uwielbiam sceny gdy Brian za kare ma wymalowac 100 (albo tysiac?) razy 'Rzymianie do domu' za kare, bo robi bledy w lacinie. Samobojczy oddzial ratunkowy. Tykwe. Niemowe z wyboru. To z Zywotu, jak wiadomo.
Z Sensu Zycia maszyne robiaca 'ping', piosenke o spermie, rozmowe protestanckiego malzenstwa na temat rozmnazania, restauracje serwujaca tematy do rozmowy, mecz pilkarski miedzy uczniami a nauczycielami, musztre wojskowa i wizyte smierci w domku na uboczu.
W Graalu smieje sie zawsze gdy na ekranie pojawia sie francuski straznik na murach, Zielony Rycerz, Swiety Granat.

Poza tym mecz pilkarski filozofow, tak spoza filmow, rozsmiesza mnie do rozpuku. Achhh...

Ulubiony skecz Ulubiony skecz Ulubiony skecz (2)

Ulubiony skecz 17 października 2006
u mnie chyba bombonierka, ale to pewnie dlatego, ze to jeden z pierwszych skeczy jakie mialam okazje nawet nie ogladac, a czytac.
z graala rozbraja mnie zawsze tekst 'twoja matka byla chomikiem', bo moi znajomi czesto obrzucali sie taka obelga;)
no i zywot briana - w calosci pochlaniam:D
Ulubiony skecz 26 października 2006
Bezwzględnie scena walki Króla Artóra ze strażnikiem mostu. Poza tym ciężko coś innego wymienić, nie pomijając czegoś świetnego.

Ulubiony skecz Ulubiony skecz Ulubiony skecz (11)

Ulubiony skecz 29 października 2006
cały odcinek cyrku z hiszpańską inkwizycją, najśmieszniejszy kawał świata, rycerzy ni, "burn the witch!" z graala... i to tyle z rzeczy, które mi w tym momencie do głowy przychodzą.
Ulubiony skecz 30 października 2006
Ministerstwo głupich kroków
Wyprawa na kilimandżaro
Bilet za 5 pensów
:D

Ulubiony skecz Ulubiony skecz Ulubiony skecz (11)

Ulubiony skecz 30 października 2006
oo, też uwielbiam wyprawę. :D i samoobronę przed owocami, którą ktoś wcześniej wymienił, też. :)
Ulubiony skecz 1 listopada 2006
Przypomniało mi się!
Skecz o sprzedawcy encyklopedii, świetne :)

Ulubiony skecz Ulubiony skecz Ulubiony skecz (11)

Ulubiony skecz 1 listopada 2006
ach... ten z napadem? świetne, prawda. :)