Nie jestem nikim wyróżniającym się ,choć czuje się czasem bardzo inna. Nie jestem nikim nieprzeciętnie inteligentnym, choć razi mnie przeciętna głupota. Nie jestem nikim dobrym i nieskazitelnym, choć gardzę chamstwem, kłamstwem* i brutalnością. Jestem... zwykła dziewczyną. Mam swój świat myśli i marzeń. Mam swoje ideały, tęsknoty i pragnienia. Mam również lęki, niepokoje i zmartwienia. JAK KAŻDY....3*9*4*5*5*0...
Wierzę : w słowo i w prawdę
słowa zbierają się w zdania a te tworzą myśli
prawda ,czasem boli ale dla mnie ważniejsza od szczęścia . Zawsze mówię to co myślę, choć różnymi słowami.
Największa wartość : Wolność
bo nic nie jest ważniejsze od poczucia wolności , a nawet od dążenia do niej...
Imprezowiczką
z duszą
Cyniczką
z wiarą
Łajdaczką
z uczuciami
Poszukiwaczką
z celem
Młodą
grzeszną
Czyżby groźna dla otoczenia ?
Inna niż wszyscy
Jakiś czas temu....
Coś jeszcze ?
Chętnie coś przeczytam
od Ciebie ...
[[Kiedy ludzie myślą, że umierasz, naprawdę cię słuchają,
a nie tylko czekają na swoją kolej do mówienia]]
Coraz więcej wokół mnie osób które czekają na to ,aż ja przestanę mówić . Po to by oni mogli mówić.
Nikt nie słucha. Nikt nie odpowiada.
Wszyscy jesteśmy szarymi jednostkami .
Nie ma we mnie nic co nie mogło być w kimś innym. Wiec dlaczego mam być kimś lepszym ?
Nie jestem..!!
"Czyń dobro i rzucaj je w głębię morza, jeśli ludzie nie zobaczą- zobaczy je Bóg"
Aby osiągnąć szczęście trzeba się cieszyć nie tylko tym co materialne. Szczęście można osiągnąć tylko ograniczając się do własnej ludzkiej miary: nie jest ono poza nami, ale jest w nas, jest takie jakie jest nasze o nim wyobrażenie. Jest jak roślina: w nas kiełkuje, z nas czerpie soki odżywcze, warunki trwania i siłę wzrostu. Człowiek w życiu jest tylko przechodniem, a jego czas- nawet dla ambitniejszych dążeń- jest ograniczony , dlatego nade wszystko jest to dokąd i po co zmierza. Celem świadomego życia jest dojrzewanie do pełni osobowości i droga poprzez stałe przezwyciężanie siebie....
Wszystko się zmienia
pozostają wspomnienia
Nieodwracalne...
Dzięki nim wiem
ze nie poszło na marne
siedemnaście lat życia
a właściwie szesnaście
bo dni wyciętych z życiorysu
było kilkanaście
I jeszcze tamte chwile
kiedy....
No właśnie...
Dziś to już nie ważne...
Wtedy ciełam sobie skore..
Nie wierzyłam ze zza chmury
kiedyś wyjdzie słońce
i ze uda mi się związać
koniec z końcem.
Teraz mam już obrońce.
I chociaż widze to samo
-moje cele za zamkniętą bramą,
to wiem,ze wkońcu ja pokonam.
Najlepszym atakiem
na życie jest jego obrona.
Szczerość i dobroć nie zawsze się opłaca,
bywa tak ze przeciwko Tobie się obraca.
Są tacy którzy na Twej naiwności bazują,
z każdej strony CIę wykorzystują.
JEŚLI SPOTKASZ TAKIEGO SĘPA,
MIEJ SIĘ NA BACZNOŚCI!
Z TAKIMI LUDŹMI
UNIKAJ STYCZNOŚCI!
Nie pozwalaj sobie na zbyt wiele,
nie wszyscy to Twoi przyjaciel.
Wiec uważaj z kim się zadajesz,
co bierzesz.a co z siebie dajesz.