Nie chcę mi się wymieniać wszystkiego czego kiedykolwiek zdarzało mi się sluchać, więc wymienie tylko moje najulubieńsze zespoły:
- Depeche Mode
- Farben Lehre
- Dżem
- Akurat
- Paprika Korps
- Nightwish
- Blind Guardian
- Love is Colder Than Death
- The Analogs
- System of a Down
- Gorillaz
- Bear McCreary
- Sigur Ros (są gejami ale wybacze im to, bo Bóg dał im talent)
- KISS
- Sonata Arctica
- Korn
- Rammstein
- Happysad
- Red Hot Chilli Peppers
- Metallica
- Apocalyptica
- Skaos
Tak troche chaotycznie poukładane ale nie chce mi sie inaczej ;]
i wokalistki:
-Bjork ;)
iiii
- Akira Yamaoka
tudzież posłucham czasem jakiegoś punku, reggae, toleruję wszystkie rodzaje muzyki, zdarza mi się słuchać nawet techniawek, dnb. Ciężko mi wskazać wiele zespołów z jakimi miałe stycznośćz tych gatunków, ot tak czasem sobie coś tam zapuszcze. Z tych które zapamiętałem to np. The Analogs, The Offspring, no a jeśli chodzi o rege to może np. Jamal, Indios Bravos ;], a z dnb Pendulum :P, a techniawki to Prodigy :)
Więcej tu ---> www.last.fm/user/Gaccek
*Skazany na Bluesa
*Ostatni Brzeg
*Jackie Brown
*Pulp Fiction
*Fight Club
*Amadeusz
*Waleczne Serce
*Chicago - chyba jedyny musical który mi się spodobał
*Troja
*7
*12 małp
*Monthy Python i Święty Grall
*Żywot Briana
*Plunket i Mac'lane
*Joanna D'arc
*Johny Mnemonic
*Quo Vadis
*Chłopaki nie płaczą
*Borat ;]
*Poranek Kojota
*Bułgarski Pościkk :D
*Starship Troppers ;] (wiem, że to parszek ale zawsze fajnie się ogląda)
jak mi się coś przypomni to dopisze ;] Ostatnimi czasy zachwycam się twórczośćią Huxleya. Na drugim miejscu cenię książki Orwella. Czasem sięgam też po fantastykę i w mniejszym stopniu s-f. Natomiast moimi ulubionymi lekturami szkolnymi były "Faraon" Prusa i "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego ;]
Poza tym uważam ,że głównym czynnikiem wpływającym na jakość książki, jest to, jak wiele można się z niej nauczyć. Tak np, zupełnie mój światopogląd odmieniły takie książki jak "Drzwi Percepcji", "Nowy Wspaniały świat" i "Rok 1984".
Uwielbiam, ciekawe opisy postaci, ich emocje, przeżycia. Raczej nie zaczytuję sie w fantasy, s-f, zdarzają się wyjątki (jak ten powyżej), niemniej twierdzę, że w głównej mierze takie książki są nic nie warte. Battlestar Galactica :)
Ale ściagam to sobie z netu, natomiast TV praktycznie nie oglądam (biorąc pod uwagę ,że mam tylko 4 kanały, to faktycznie nie ma na co :D) Sam sobie jestem bohaterem i innych mam w du*** :)