Muzyki slucham przeroznej. Poczatkowo, bylam zmuszana do sluchania popu, i rocku, oraz heavy metalu (zaleznie od tego czy tatus byl w domu czy nie:)). Kiedy troszke podroslam, zbuntowalam sie - bo mialam dosc juz Deep Purple i Kissow, jak i Black Sabbathu ;] - zaczelam sluchac Jeniffer Lopez. (Do tej pory brat starszy mi to wypomina:]) Pozniej nadszedl czas kolejnego buntu, i zaczelam sie nosic w workach i woreczkach, sluchac Outcastu, Liroy'a i innych takich tego pokroju...
Cale szczescie jakze burzliwy ten wyzej opisany okres minal (przynajmniej tak mi sie wydawalo). Szczesliwe skusilam sie do sluchania muzyki o brzmieniu podobno ciezkim. :) I tak zaczela sie przygoda z Kornem, Blind Guardianem, SOAD, Slipknotem, Sepultura, Therionem, Tristania, Testamentem, Iced Earth, i Kingiem Diamondem, Disturbed, Godsmackiem, Static-X, Nightwish, Within Temptation, Sevendust, Coilbox, Geezer, Act Of God, Coal Chammber, Lacuna Coil, Kamelot, Sentenced... i takimi innymi. Potem wpadlam w szpony pewnej Landrynki, i nie ominely mnie wypady techno... Ale pozostalosci po tych wypadach sa na szczescie nieznaczne, zaledwie sentyment pozostal do paru piosenek. Po tym przewrocie (mam nadzieje ostatecznym!) cos sie zmieilo. Obecnie slucham (podobno) trash metalu, metalcore'u, hardcore'u i gotyku. Zas ja sama stwierdzilam, ze nie znam sie na muzyce tylko muzyki slucham;] a slucham m.in.:
Slayer, Darkest Hour, Killswitch Engage, In Flames, Dies Irae, Heaven Shall Burn, Beseech, Tristania, Battlelore, Katatonia, Ill Nino, Sarah Brihtman, Illusion, Stone Sour, Avanged Sevenfold, After Forever, Downthesun, Six Feet Under, Elysium, etc. Za duzo by pisac, XD.
[To tak najczesciej u mnie leci obecnie, dodatkowo czasem puszczam sobie muzyke z NFS:)] Filmy... no coz.. jestem z nimi na bakier. :) Rzadko ogladam, a jesli juz to tylko gdy ktos przyniesie i kaze mi ogladac. :]
Z tego co obejrzalam moge stwierdzic ze ulubionymi filmami sa: 21 gram - obejrzany 9-10 razy oraz Kroniki Riddicka - obejrzane 13-14 razy.
Generalnie lubie tez stare filmy, jak przygody muszkieterow, a takze serie Planeta Malp, Obcy, Predator. ;) Hmm... nie cierpie, ale lubie zarazem. Czytam wolno, i zapewne niezbyt duzo. Ostatnio uwiodly mnie ksiazki Roberta Graves'a: "Ja, Klaudiusz" i "Klaudiusz i Messalina" oraz Allana Massie "Kaligula". Wbrew wszelkim poszlakom i domyslom - historii nie trawie. A czemu te ksiazki mnie wciagnely? Pojecia nie mam! Choc stwierdzam, ze mam dziwna tendecje do czytania tego co dla moich znajomych jest nudne i niezbyt pociagajace. ;] Do ksiazkek, ktrore uwazam za dobre mozna rowniez zaliczyc Silmarillion - J.R.R.Tolkiena, ale Wlaca Pierscieni... jakos mi nie podszedl. To tyle. :) I tu chyba nie mam nic do napisania... :)
Kilka postaci ktore podziwiam;)
Liwia (zona Augusta, babka Klaudiusza), Kaligula, Todd (Z bajki Lis i Pies - Disney'a), Tygrysek (z Kubusia Puchatka), jak sobie przypomne jeszcze to dopisze. :)