szugar

Jeżeli moja osoba aż tak cię zainteresowała i zaczynasz czytać ten opis to podziwiam cię zacny człowieku :D Lepiej miej już o mnie opinię taką jaką masz i nie czytaj dalej :P

Na imię mi Joanna. Ot tak. Nie wiedzieć czemu dlaczego moi rodzice wybrali dla mnie takie imię. Zachcianka i tyle chyba. Jednak wolę zdecydowanie formę Acha. Nie Joanna czy broń Boże, Joasia. Poprostu Acha.

Lat rocznikowo 17. Ale tylko rocznikowo. Generalnie przyznaję się do obciachowej 16. Szczerze powiedziawszy nie mogę się doczekać 18. Ba, w dorosłość wkroczę totalną. Ale tylko społecznie. Umysłowo nadal dzieckiem chcę być.

Miejscem zamieszkania dziura taka. Aż słów szkoda. Za kilka lat wyprowadzka na sto procent. Chcę wstąpić w szeregi mieszkańców Torunia albo Poznania. Miasta piękne.

Stosunkowo mądra [mądrość różnie się przejawia] jestem. Na swój sposób. Na swój. O tak. egoistka ze mnie straszna. Choć sama nienawidzę egoistów. Wszak od zarań dziejów jest tak że egoiści nienawidzą egoistów.
Zamknięta w sobie? Oczywiście. Rzadko jestem właścicielką zaufania tak zwanego. Ale jeśli już zaufam, to na całego. Agresywna również. Jak mnie wkurzysz to biada ci. Jednak szybko wybaczam. Za szybko.
Bo wrażliwe ze mnie dziewczę. Jeśli zakochana to romantyczna aż do bólu. Aż rzygam romantycznością. I zawsze zależy mi na dobroci. Twojej w szczególności. Mojej w mniejszym znaczenie. Egoizm niszczy mi się tutaj teraz.
Znienawidzona wada u mnie - nieśmiałość. Ciężko nawiązać kontakt mi z drugą osobą. Bo bywa tak że wolę siedzieć zamknięta wśród czterech zielonych ścian przy otwartym oknie i z papierosem w ręku wsłuchując się w dźwięki muzyki niż wyjść do ludzi. Pomocy rzadko szukam choć przydałaby się...

Kocham koty. Mistycyzm tych stworzeń nie zna granic. Nie znam piękniejszego doznania niż wtulenie się w ich sierść i mruczenie do ucha.
Drugą miłością mą jest gitara. Jednak zaprzestałam narazie nauki. Szukam potencjalnego sprzedawcy elektryka. Bo odkąd pamiętam marzeniem moim zawsze była gra na gitarze.
Inne zainteresowania? Książki, tabaki, fantastyka, kultury innych religii, satanizm, wampiryzm i inne tego typu pierdoły.
Koncerty uwielbiam. Choć ostatnio rzadko bywam.
Do znaków szczególnych mej osoby należy nisk wzrost jak na swój wiek [a tylko się śmiej to zabiję], często zmieniany kolor włosów [przewaga czerwonego, ciemnego fioletu i czarnego], ciemny makijaż oczu [bez kredki ani rusz] i ciemny ubiór. Styl jak każdy inny.

Nie cierpię u ludzi udawania, kłamstwa i obłudy. Fałszywi przyjaciele to nagorsze co może być. Pustymi i zadufanymi w sobie ludźmi również gardzę ponad wszystko. Za udawanie kogoś kim się nie jest powinno się sadzać na krzesło elektryczne. I za ludzi ślepo wierzących w jebane stereotypy.

A co lubię i cenię u ludzi? Napewno swój styl bycia. Śmiałość i pewność siebie bo sama tego nie posiadam więc cenię u innych. Szczerość zawsze mile widziana. I poczucie humoru. I umiejętność słuchania drugiej osoby.
To jest zawsze u mnie w ogromnym znaczeniu ważne u drugiej osoby.

Koniec końców drodzy Państwo ;)