Nie jestem zwolenniczką jednego gatunku muzyki. Słucham tego, co aktualnie przypadnie mi do gustu. Fakt, że najczęściej są to utwory rockowe lub punk rockowe. Moim absolutnie najbardziej ulubionym zespołem jest Red Hot Chili Peppers. Oprócz tego bardzo lubię muzykę filmową Johna Williamsa, Jamesa Hornera, Howarda Shore’a i wielu, wielu innych... Oj dużo tego... Ekranizacja trylogii Tolkiena, wszystkie bajki Disney'a, filmy na podstawie książek Stephena Kina, StarWarsy oczywiście. Jestem w stanie zaakceptować wszystkie, oprócz tych typu „zabili go i uciekł” oraz tych, w których krew leje się strumieniami. Nie znoszę sieczki na ekranie, za to uwielbiam angielski humor w stylu Monty Pythona. Moimi ulubionymi książkami są już od dawna wszystkie dzieła Tolkiena, nie tylko "Władca Pierścieni", również "Silmarillion", "Niedokonczone Opowieći" etc. Jeśli chodzi o fantastykę to muszę również wymienić wszystkie opowieści ze Świata Dysku Terr'ego Pratchetta, "Opowieści z Narnii" Lewisa, "Harr'ego Pottera". Oczywiście nie samą fantastyką człowiek żyje. Lubię także książki dla młodzieży (właściwie dla jej żeńskiej części) M. Musierowicz z cyklu "Jeżycjada". Sentyment mam do książek Nienackiego z cyklu "Pan Samochodzik i ... (zostało mi z dzieciństwa). Oprócz tego: "Rok 1984" Orwella, "Upiór w Operze" Leroux, "Imie Róży" Umberto Eco, "Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte, książki Jane Austen, dzieła Szekspira i wiele, wiele innych. Rzadko oglądam. Jeśli już to tylko ”Detektywa Monka”. Nie znoszę polskich tasiemców, ponieważ są nudne jak flaki z olejem i stopniem rozciągłości doganiają już nawet słynną „Modę na sukces’.