No i co ja mam tu o sobie napisać? Żyję sobie nie wadząc nikomu, a jeśli nawet wadząc to wisi mi to i powiewa :P Lubię to czego większość ludzi nie lubi i na odwrót. Nie rozczula mnie widok bachora przebranego za różowego zająca, ani nie potrzebuje nastrojowej muzyki do uprawiania seksu. Jestem zła, perfidna, złośliwa, mściwa i nie ma we mnie za grosz romantyzmu. Poza tym jestem egoistą i nie lubię ludzi ani tym bardziej im nie ufam. Aha i nie jestem "szalona" ani "zwariowana". Za to w teście psychologicznym wyszło mi że jestem psychopatą :]
Jedyna moja słabość to zwierzęta. I to one są dla mnie autorytetami.