Każda i zawsze. Trudno sprecyzować. Od Renaty Przemyk, Hey i Strachów po Placebo, Dispatch, Jewel, Goo Goo Dolls... Ambitne i przede wszystkim intelektualne. Nie lubię banałów. Lubię pomyśleć nad filmem, a nie zyby wszysko od razu było podane na tacy. Kocham Almodovóra, Kubricka, Krauze... i wiele innych... Zdecydowanie jestem zaczytanym człowiekiem. Książka tak jak film tez musi mieć coś w sobie, musi coś przekazywać... J.L.Wiśniewski urzeka mnie raz po raz, Coben, Brown etc. Nie oglądam telewizji... aczkolwiek w czasach mojej "oglądalności" bardzo lubiłem Ally McBeal, Gute Zeiten Szlechte Zeiten, Friends. A z polskiej papki chyba nic mnie nie przekonuje... a może Magda M.? Sam sobie bohaterem...