Bez niej nie byłabym tym kim jestem. Też macie wrażenie, że w każdym momencie Waszego życia ktoś pisze piosenkę, która idealnie odzwierciedla stan Waszego ducha i umysłu?;) Muzyka jest wręcz przeistotna!!!!Do ołtarza szłam w rytm piosenki Richarda Marxa "i'll be right here waiting for you":) tzw. NASZA piosenka:)A!no i gram na gitarze;p Kiedyś ubóstwiałam horrory, gardziłam głupimi komediami, nie znosiłam polskiego kina i nie przepadalam za łzawymi filmami oraz tzw. komediami romantycznymi. Po porodzie: nienawidzę horrorów, kocham komedie romantyczne i łzawe filmy, nadal gardzę głupimi komediami i polskim kinem;)I jest jeszcze jeden ważny element - nie mogę patrzeć jak ktoś w filmie traci rodzinę - moja wyobrażnia od razu pisze najgorsze scenariusze... Moje trzy ulubione gatunki literackie to : thriller psychologiczny, thriller psychologiczny i ...thriller psychologiczny;) Przede wszystkim Harlan Coben, Alex Kava a ostatnio także Erica Spindler i Jeffrey Deaver. I tu uwaga - szok : NIE MAMY TELEWIZORA!!!!!!!!!!:)Od dwóch lat nie oglądamy telewizji -z własnego wyboru. Książki są o niebo lepsze ;) Poza tym lepiej spędzić czas po prostu ze sobą. Moim największym bohaterem jest moja córka, która codziennie pokonuje niestrudzenie tak wiele trudności, że to się aż w głowie nie mieści!!!!!! Poza tym moja siostra, która do wszystkiego co ma doszła zupełnie sama a naprawdę ma się czym pochwalić!!! Powinnam również wymienić moją mamę - nie będę pisać szczegółów ale dzięki jej poświęceniu zachowałam resztki dzieciństwa. Szczerze mówiąc po zupełnie naturalnym 16-togodzinnym porodzie bez znieczulenia i urodzeniu zdrowej córki ważącej 4,330kg(!)sama jestem dla siebie bohaterką:) A bohaterami dla nas wszystkich powinni być nasi dziadkowie, którzy przeżyli istne piekło na ziemi a pomimo tego są najczulszymi i najbardziej pogodnymi ludźmi pod słońcem.