Muzyki słucham bardzo różnej. Nie mam skonkretyzowanego rodzaju, ani tym bardziej zespołu. W zasadzie nie wiem dlaczego tak się stało, ale jakoś nie narzekam. Mam nadzieje, że to nie świedczy o mnie źle i o tym, że nie mam gustu ;):P Filmy jak filmy: jedne dłuższe, drugie krótsze, udane, nieudane etc... Ogląda się przeważnie wszystkie. Najczęsciej są to filmy sensacyjne, horrory i komedie. Jeżeli miałbym określić swoje ulubione książki, a raczej tą jedyną, najlepsza, to nie należy się po mnie spodziewać jakiejkolwiek odpowiedzi. Jak tylko takiej, że każda książka, nawet wg. mnie tak durna jak "Paw Królowej", Doroty Masłowskiej ma głębszą treść, tylko nie każdy toleruje te treści. Dla mnie książka przede wszystkim musi być ciągłą tajemnicą. Sekretem, który zmusza do myślenia, nie podaje wszystkiego na tacy, wręcz przeciwnie po przeczytaniu ostatniej strony daje okazje, a nawet zobowiązuje Mnie do myślenia i wysnucia wniosków. Szczerze to chyba jeszcze nie spotkałem takiej książki. Pewnie zbyt mało czytam. To jest po części prawdą, Ostatnio nie mam czasu, bo trwają intensywne przygotowania do matury i jedynymi książkami jakie czytam są podręczniki, vademecum, etc. Ludzie musza coś oglądać, a rzeczą naturalna jest to, że seriale przyciągają ludzi. Dlatego ja mam neutralny stosunek do seriali. Ja osobiście nie mam czasu na tego typu rozrywkę i z trudem znajduję czas na jedyny serial który oglądam i moge polecić - "Egzamin z życia" emitowany o 17 w niedzielne popołudnie na stacji TVP2. Bohaterowie? Jeżeli tacy istnieją to wierzę, że o nich nigdy nie usłyszymy. To są bohaterowie dnia codziennego, Aniołowie Ulicy i zakamarków...bohaterowie, ktorzy nigdy nie dowiedzą się o tym że nimi byli.