Przepraszam ale nie przyjmuje zaproszeń od osób których wogole nie znam:))) wybaczcie panowie ale nie będę waszej kolekcji :)))
żeby być znajomym trzeba zamienić kilka zdań takie jest moje zdanie :))Pozdrawiam serdecznie
Opisywanie siebie nie ma sensu bo każdy chce w ocenie swojej osoby wypaść jak najlepiej a taka ocena jest subiektywna.Najlepiej o mnie mogą powiedzieć te osoby co mnie znają....
`Nie oceniam rzeczy po opakowaniu, największe prezenty od życia przychodzą często zapakowane w skromny szary papier i najczęściej są malutkie by później stać się większymi.`
`Przyjaciele mówią, ze rzadki ze mnie przypadek. Bo z jednej strony ze
mną można konie kraść, szaleć, imprezować, ze śmiechu pękać i bawić się
na całego, a z drugiej - poważnie porozmawiać, bez cienia ironii, z
poczuciem, ze jestem, słucham i zawsze będę mogła doradzić. Czy maja
racje? Grzeczna i dobrze wychowana ze mnie dziewczynka, wiec zaprzeczać
nie będę. Ale rzeczywiście, jest we mnie momentami wybuchowa mieszanka
emocji, zainteresowań, fascynacji i zdrowej dawki szaleństwa. Chętnie skocze na hamburgera i zjem kolacje przy
świecach .
Będę świetnie bawić się na klubowej imprezie (tańczyć uwielbiam!) i na
wystawie malarstwa współczesnego. Ja po prostu nie cierpię szarości i
nudy, walczę jak mogę z marazmem, z lenistwem, z
nic-mi-sie-nie-chceniem. Lubię widzieć sens we wszystkim, co robie i
potrafię cieszyć się nawet drobnostkami, bo jestem wzorowym przykładem
realistki w różowych okularach
`...zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji...
Wyzwól mój umysł od nie kończącego brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydeł bym w lot przechodziła do rzeczy...
Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasami mogę się mylić...
Zachowaj mnie miłą dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać...`
W życiu przede wszystkim cenie sobie lojalność,szczerość i szacunek do innego człowieka......człowieka przez duże C..:)
Rodzina jest dla mnie bardzo ważną bo w kim jak nie w niej znajdę oparcie wtedy kiedy będę tego potrzebowała.
``Moim sąsiadem jest anioł
on strzeże ludzkich snów
dlatego wraca późno do domu
na schodach słyszę dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydeł
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na oścież
i mówi:
twoje okno znowu świeciło długo
w noc```
Inteligentna, namiętna, kobieca, szczera....estetka. Potrafiąca szczerze kochać, pragnąca ciepła, opieki, spokoju i czułości ze strony partnera. Uśmiechnięta, cierpliwa, lubię prawdę i myślę ze... najgorsza jest lepsza od najlepszego kłamstwa.... cenie bezpośredniość ale nie bezczelność.....jasne sytuacje i konkretnych ludzi, którzy wiedzą czego chcą. Kocham dzieci, lubię zwierzęta, uwielbiam jeździć rowerem i spacerować. Lubie zielony kolor, sushi, zapach męskich perfum krążących po domu, uśmiechniętych ludzi, delikatny aromat wanilii, RÓŻE, taniec, po eksperymentować czasami w kuchni, poranną kawę z mleczkiem, zachód słońca nad morzem, teatr, blask świec, długie rozmowy przy półwytrawnym winie, czasami romantyczne kolacje, lubię komplementy...jak każdy myślę...lubię jak ktoś docenia moją prace i czasami powie miłe słowo, lubię niespodzianki...robić i oczywiście dostawać:) Uwielbiam słodycze, sałatki, sernik z brzoskwiniami i galaretkę z bitą śmietaną a czasami też troszkę poleniuchować.. Lubie słuchać muzyki Paul van Dyk`a....czasami Maleńczuka, eski, kąpiel z bąbelkami, czasami pobuszować po sklepach...lubię też obejrzeć dobry film, spotkać się ze znajomymi....
Obdarzanie innych czułością, ciepłem, miłością i opieką daje mi siłę i poczucie bycia potrzebnym. a snem gdzieś pomiędzy jednym miastem a drugim, nad brzegiem rzeki, na skraju lasu, na szóstym piętrze, z łąką na oknem i kotem w fotelu Śmiech do bólu brzucha, taniec, ciepło ludzkiego ciała, muzyka i ludzie w całej swojej okazałości, trochę nieobliczalna, trochę słodka, lekko kwaśna, z nutką pieprzu wszyscy tutaj jesteśmy wymyśleni i siedzimy na półkach sklepowych, piękne misie i porcelanowe laleczki wyglądające z drżeniem serca czułych rączek, które nas będą tulić,kochać i przygarną z zakurzonej półki do miłego przytulnego pokoju,gdzie wielkie łóżko, z ogromem poduszek, gorące kakao w kubku i miłość jaka pozostaje na zawsze i wraca we wspomnieniach zabawy najukochańszą przytulanką ilekroć wraca się do najczystszych i najszczerszych wzruszeń...
Cenie w mężczyznach np.to że potrafią przyznać się do błędu, choć wiem ze nie lubią tego okazywać a tym bardziej czasami uronić łzy!...Powiem szczerze, dla mnie to świadczy tylko i wyłącznie o wrażliwości, a to jest według mnie zaleta..... dlatego mężczyźni! nie bójcie się czasami płakać!
Jeśli chodzi o mnie, przyznaje, jestem wrażliwa i delikatna...jak płatki róz ? to fakt, czasami mnie to drażni ale wiem, ze w głębi duszy mam niezwykłą silę i wiarę w siebie...
Nie pale.
Nie lubię natomiast skomplikowanych charakterów, współczuję ludziom...którzy czasami niepotrzebnie komplikują sobie życie, które już i tak jest dosyć pokręcone.
Niestety (może skorpiony tak mają) jeśli ktoś w jakiś sposób je zawiedzie lub nadużyje zaufania ...jest ciężko aby znów było tak samo, wlaściwie juz nie jest tak samo miło :( Nie wybaczam zdrady więc ze mna nie warto ryzykować tego kroku bo wtedy nie ma powrotu!....Więc jeśli kochasz to proszę dbaj o uczucie... Jeśli z kimś jestem muszę mieć pewność i poczucie bezpieczeństwa. Nienawidzę natomiast... kłamstwa, chamstwa, fałszywych i nie lojalnych ludzi, ludzkiej głupoty oraz...pająków. Przyznaje...jestem niepoprawną romantyczką....podobno tacy ludzie mają gorzej w życiu no ale coż... Jeśli coś robie wkładam w to całe serce.... jak sie zakocham kocham z całej epy.
A marzenia?....każdy przecież je ma.....marze o szczęśliwej rodzinie....zdrowych dzieciach, kochającym i lojalnym mężu....o szczerości i miłości w związku... o wspólnych rozmowach, radościach i smutkach... tak niewiele a zarazem tak wiele...ale to one marzenia oraz nadzieja na ich spełnienie dają nam silę do życia...! Bo trzeba i warto zyc!! :)
Silna i energiczna.
Z trudem poddająca się władaniu autorytetów, ceni wolność i indywidualność. Optymistka , potrafiąca się bawić. Aktywna i zdecydowana.
Największa wada to niecierpliwość.
Pragnie natychmiast realizować swoje marzenia i z trudem decyduje się na czekanie czy kompromis. Uczy się cierpliwości -)
Nie potrafi ukrywać swoich uczuć, szczera i otwarta. Czasami jednak niechcący rani innych - nie potrafi bowiem kłamać lub przyznawać innym racji jedynie `dla świętego spokoju`. Zapytana, szczerze przedstawia swoje sądy.
Nie lubi się też długo gniewać, często pierwsza wyciąg rękę na zgodę. Kocha sport i aktywność fizyczną.
Ruch i ćwiczenia zapewniają właściwy odpoczynek, a także czyną spokojniejszym i łagodniejszym.
Jestem jak kwiat ........ Tak łatwo mnie zranić.
Jestem jak motyl ........ Tak trudno mnie złapać.
Jestem jak nadzieja ........ Tak łatwo mnie stracić.
Jestem jak wiatr ........ Tak trudno mnie zatrzymać.
Jestem jak kropla deszczu ........ Żyję chwilą.
Jestem jak dźwięk ........ Rozbrzmiewam śmiechem.
Jestem jak noc ........ Zapowiadam dzień.
Jestem jak gwiazdy ........ Spełniam życzenia.
Jestem jak rzeka ........ Nie oglądam się za siebie.
Jestem jak ogień ........ Niszczę złudzenia.
Jestem jak wulkan ........ Wybucham bez ostrzeżeń
Jestem jak Marihuana -- uśmiejesz się ze mną do łez..
Jestem jak LSD -- życie ze mną nabiera barw i kształtów.
.
Jestem jak speed -- nie dam Ci zasnąć do rana...
Jestem jak her0inA -- gdy mnie spróbujesz będziesz chciała więcej..
Jestem jak m0rfina -- szybkim środkiem znieczulającym
Jestem jak toluen -- zjadam parę twoich wyrazów..gdy jesteś blisko mnie
Jestem jak crack -- ze mną przeżyjesz prawdziwą euforię
Jestem jak rzeka -- się nie zatrzymuję
Jestem jak słońce -- światłem operuję
Jestem jak chmura -- złe chwile przysłaniam
Jestem jak wiatr -- wszystko doganiam
Jestem jak kotek -- mruczę i czuję!
Jestem jak misio -- kocham przytulanie
Jestem normalna -- nikogo nie udaję
Jestem wytrwała -- i się nie poddaje
Jestem jak kwiat -- Tak łatwo mnie zranić.
Jestem jak dźwięk -- Rozbrzmiewam śmiechem.
.Jestem sobą -- Tak trudno mnie kochać?
.... Jedyna w swoim rodzaju,
Dla każdego inna.. zawsze taka sama..
Dla jednych księżniczka, dla innych szara myszka..
Niezastąpiona, niepowtarzalna..
Ciągle szalona, zawsze normalna..
Wiecznie otwarta.. Miłości warta!
Przeczytaj proszę:)))
NAJPIĘKNIEJSZ E SERCE
`Pewien młodzieniec chwalił się że ma najpiękniejsze serce w dolinie.
Chwalił się nim na rynku
i zebrał się ogromny tłum by je podziwiać bowiem było w swym kształcie perfekcyjne.
Nie miało żadnej skazy, było przepiękne, gładkie i błyszczące.
Biło bardzo żywo.
Chłopak krzyczał na cały głos że nikt nie ma piękniejszego serca od niego
i wszyscy mu potakiwali bowiem jego serce było idealne.
Jednak w pewnym momencie jakiś strzec z tłumu krzyknął:
Dlaczego twierdzisz że twoje serce jest najpiękniejsze
skoro moje jest o wiele piękniejsze od twojego.
Młodzieniec bardzo się zdziwił słysząc te słowa
a potem spojrzał na serce starca i się zaśmiał.
Serce starca biło bardzo żywo,
być może nawet żywiej od serca młodzieńca
ale było to serce poorane rozlicznymi bruzdami,
serce w którym było wiele brakujących kawałków.
Wiele tez w nim było kawałków które do tegoż serca nie pasowały.
Było to serce brzydkie które w żaden sposób nie mogło się równać
z nieskazitelnym sercem młodzieńca.
Chłopak zapytał się dlaczego starzec uważa że jego serce jest piękniejsze
skoro wszyscy widzą, że nie jest ono nawet w części tak piękne
jak jego własne serce.
Wtedy starzec rzekł, że w życiu nie zamieniłby tego serca na serce młodzieńca.
Powiedział też aby młodzieniec spojrzał na jego serce i wskazując na blizny rzekł.
Widzisz te blizny i brakujące kawałki.
Nie ma ich tu dlatego, że ofiarowałem je z miłości dla wielu osób
a niesie to ryzyko bo często się zdarza,
że sami ofiarowujemy uczucie dla innych ,
ale oni nie dają nam nic w zamian.
Stąd te blizny bo choć dałem im cześć swojego serca, oni nie dali mi nic.
Jeśli natomiast spojrzysz uważnie dostrzeżesz,
że wiele kawałków do mojego serca niezupełnie pasuje.
Są to kawałki serca innych, które oni mi ofiarowali
i które znalazły stałe miejsce w moim sercu.
Dlatego moje serce jest piękniejsze od twojego.
Natomiast te bruzdy, które widzisz zrobili ludzie nieczuli,
ludzie, którzy mnie zranili.
Wtedy młodzieniec spojrzał na starca, zrozumiał i zapłakał.
Potem wziął kawałek swojego przepięknego serca i ofiarował go starcowi,
a starzec zrobił to samo.
Padli sobie w ramiona i rozpłakali się po czym odeszli razem w wielkiej przyjaźni.
Młodzieniec włożył część serca starca do swojego serca
w miejsce brakującego kawałka który dał starcowi.
Ten nowy kawałek pasował tam, choć nie idealnie,
co zmąciło doskonałą harmonię serca młodzieńca.
Nigdy jednak wcześniej serce młodzieńca nie było tak piękne jak w tym momencie
i młodzieniec dopiero teraz to zrozumiał
Pracuj tak, jakbyś nigdy nie potrzebował pieniędzy,
tańcz tak jakby nikt na ciebie nie patrzył
i zawsze kochaj tak jakbyś nigdy wcześniej nie kochał`