Cos co jest najwazniejsze w moim zyciu..Rock, metal, punk, czasem troche jazzu, nie gardze i hip-hopem - ciekawe teksty, aktualne. Ale ogolnie to kocham ostre gitarowe granie
Najwiecej slucham: Pearl Jam, Linkin Park, Evanescence, Nirvany, Metalliki, Nightwish, Iron Maiden a takze U 2 czy Depeche Mode ;) Besson ponad wszystko, choc wcale nie gardze bardziej komercyjnym odcieniem "Made in Hollywood", a w szczególności przemamia do mnie prorocza wizja braci Wachowskich ;)) - "Matrix has you!!!"
No i uwielbiam de Niro, sczególnie w Gorączce! Czarne typy to je ono! ;) Fantasy, troche sensacji, troche realizmu. Tak czy owak "The Lord of the Rings" rules! X-files moze byc, reszta... zacheca do wcisniecia odpowiedniego guzika..;) Bohaterowie zawsze gina pierwsi, dlatego sa bohaterami.. I tak, Faramir jest dla mnie urzeczywistnieniem rycerstwa, szlachetnosci , bohaterstwa, poswiecajacy sie dla bezsensownej, przegranej sprawy...
Dziś, idea bohaterstwa jest równoznaczna z frajerstwem, ale coż, nie wszyscy muszą by "dzisiejsi"...