Człowiekiem jestem. Aniołem chciałabym, choć to dziecinne i zarazem naiwne.Tolerancja i bycie sobą, to raczej najważniejsze cnoty. Kwestia Boga stała mi się bliska poprzez częste myślenie czy jest wymysłem populacji, z braku wiary wiary...dla wiary. Osobiście nie potrafię powiedzieć w co wierzę. W ludzi, na pewno. Tego jestem pewna. I w siebie. Choć może to głupio zabrzmieć. Miłość i przyjaźń. Miłości szukam, uczucie przyjaźni i przywiązania do drugiego człowieka jest mi znane bardzo dobrze. NIeważne.