CODZIENNIE ŁZY W SOBIE TŁUMIĘ
A TO DLA MNIE TAK CIĘŻKIE
TO TAK BOLI, TAK DOŁUJE
CODZIENNIE JEST GORZEJ
DZIEŃ W DZIEŃ TRACĘ NADZIEJĘ
ŻE BĘDZIE LEPIEJ
ŻE ZACZNIE SIĘ UKŁADAĆ
NIE WIEM, CO DALEJ ROBIĆ
NIE WIEM, CZY MÓJ WYSIŁEK SIĘ OPŁACI
WEWNĄTRZ MNIE JEST STRACH
JEST CIERPIENIE I BRAK ZAUFANIA
JUŻ SOBIE NIE RADZĘ
ZACZYNAM SIĘ PODDAWAĆ
NIE UFAM NIKOMU
ANI TOBIE, ANI SOBIE
WIEM, ŻE TAK BĘDZIE ZAWSZE
ŻE TO SIĘ NIE SKOŃCZY
CZY POWINNAM POŁOŻYĆ TEMU KRES?
CZY POWINNAM SIĘ PODDAĆ?
ZA PÓŹNO NA ROZWAŻANIA
BO JUŻ SIĘ PODDAŁAM...