Hmm... generalnie to w każdym gatunku znajdzie się coś fajnego :). Ale ostatnio, to: Trance, a bardziej jego odmiany tj.: Goa Trance, Psychedelic Trance, Hard Trance – to mnie ostatnio zainteresowało. A tak, to powtarzam... w każdym gatunku coś fajnego ;].
(szczególnie Chillout...)
------------------
- Astral Projection
- Infected Mushroom
- A-Ha
- David Guetta
- DJ Tomcraft
- Kaliber 44
- Mr X & Mr Y
- Westbam
- Łona
- Myslovitz
- Rotterdam Terror Corps
- Paul van Dyk
- Leonard Cohen
- Fatboy Slim ;]
- Kombii
- ATB
- DJ Tiesto
- Modern Talking
- Pet Shop Boys
- George Michael
- Tom Novy
No i reszta - mniej lub więcej piosenek ;]. Heeh... filmy. Ostatnimi czasy bawi mnie seria „American Pie”.
Nie mam konkretnych ulubionych filmów, jak coś „leci” ciekawego to oglądam, aczkolwiek szczególnie lubię polskie filmy hmm... poniekąd kryminalne typu: Psy, Ekstradycja, Ostatnia Misja etc. W końcu jestem patriotą i oglądam polskie kino :D... tak polskie filmy lubię... np. filmy Koterskiego („Wszyscy Jesteśmy Chrystusami”, „Dzień Świra”), jak i również polskie „lovestory” typu: „Tylko Mnie Kochaj”, „Nigdy w Życiu!” (jednak książka lepsza :D) itd.
A z zagranicznych, to też, wszelakie kryminały, horrory, komedie, thrillery, komedie romantyczne, dramaty, obyczajowe, melodramaty, sensacyjne, czasem science fiction... Echh... chyba wszystko ;].
Książki czytam w zależności od nastroju chyba i czasu.... Tzn. kiedy chodzę do szkoły, i wracam prawie wieczorem, to będąc zmęczonym po całym dniu nie mam siły na czytanie czegokolwiek prócz prasy.... To tak ogólnie.
Lubię książki hmm... generalnie z wszelakich fabularnych, powieści itp. „wyrosłem” już chyba, po prostu mnie to nie kręci już (oprócz „Harry’ego Potter’a” :D)... Kiedyś zaczytywałem się w Sapkowskim i innych fantasty. Teraz już bardziej sięgam po ksiązki nie tyle naukowe... co hmm... o!... opisujące konkretne zagadnienia... tak... myślę, że to wystarczy.
Aa! Marek Krajewski i jego kryminały, o policjancie Mocku, dziejące się w przedwojennym Wrocławiu... to taki przykład, który musiałem podać....
Oczywiście bardziej wolę książkę tradycyjną, aczkolwiek zdarza mi się czasem wgrać sobie książkę na telefon i mogę praktycznie wszędzie dyskretnie czytać :D, np. w roku szkolnym 2005/2006, w ten sposób przeczytałem kilkadziesiąt większych książek i artykułów na lekcjach :D heeh.;]
Na komputerze książek nie czytam, zdarzyło mi się bodajże raz... zaraz po światowej premierze szóstego tomu „H.P.” przeczytałem „na chama” tłumacząc sobie tą książkę.
A tak, jeśli chodzi o czytanie na kompie, to jedynie artykuły jakieś będące w necie itd.
Seriale :D. To uwielbiam jakby :D.
Achhh... dużo tego... począwszy od okresu, gdy byłem bardzo mały – wszelkie bajki: „Muminki”, „Gumisie”, „Smerfy”, bajki na chyba... Polonii 1 („Sally Czarodziejka”, „Yataman” itd.).
Później „brazylijskie” :D – „Amor Latino”, „Dziki Księżyc”, „Luz Maria” kurde... nie pamiętam więcej nazw... ale pamiętam, że te seriale to było coś :D, oglądałem z siostrą każdy odcinek każdego, na każdym kanale :D.
Następnie, jeden z moich ulubionych „Ostry Dyżur” (szkoda, że już go nie ma na TVN... podobno jest na TVN7 czy coś takiego... ale na bank jest w internecie :D), w Wielkiej Brytanii leci cały czas, kolejne serie... a tu lipa.......
Z polskich: kiedyś nałogowo „Klan” , „Na dobre i na złe”, radziej „Plebania”, „Na Wspólnej” (z tym miałem ok. rok „przerwy” ale teraz jakoś od pół roku znów zacząłem.)
I po za tym: „Fala Zbrodni”, „Kryminalni”, „W11”, „Niania”, „Magda M.”
I na pewno jeszcze wiele... ale nie jestem w stanie sobie wszystkiego przypomnieć...
Bohaterowie........ Ja rozumiem to jako wszelkich idoli, autorytety, wzory, osoby zasłużone dla mnie/ wg mnie.....
Hmm... Nic mi aktualnie nie przychodzi do głowy :), pozwolę sobie to pominąć póki co...