Jestem zwyczajną nastolatką. Nie za brzydką, nie za piękną. ; ) Po prostu zwyczajną. Przez moje zbyt ironiczne wypowiedzi często muszę użerać się z innymi ludźmi. Mój charakter często zależy od humoru w jakim się znajduje. Raz mogę przenosi góry, a innym razem nie jestem wstanie podnieś się rano z łóżka. Ciągle szukam swojego stylu i ideałów. Ale wiem że w końcu znajdę. : )
Bóg mnie stworzył- szatan opętał, odtąd na wieki grzeszna i święta, zdradliwa i wierna, dobra i zła, i rozkosz i rozpacz, i radość i łza, i anioł i demon, i upiór i cud, i gołąb i żmija, i piołun i miód, i szczyt nad chmurami i otchłań bez dna, początek i koniec...
K O B I E T A - to ja...
Mózg nie wytrzymuje swojego obciążenia,
Lecz dalej ładowane są tam zmartwienia.
Idę, zmienna, przez krzywe ścieżki życiowe,
Co upadnę to podniosę się i otrę oczy swe.
Czasem krzyczę nie chce!, odczep się !,
A zaraz mówię pomocy, chodź do mnie, przytul się.
Idę…idę dalej, chwytając doświadczenia,
Aby mogły zamienić się w wspomnienia.
Aby sny przestały być te same,
Aby przyszłość rzekła:
„Nie martw się czeka cię wspaniałe życie …
Bądź spokojna,
Bądź cierpliwa,
Bądź szczera,
Bądź pewna siebie,
Dąż uparcie do celu,
Lecz zawsze na swoją odpowiedzialność
Ale w pewnych sytuacjach staraj się być sobą…”