W skrócie:
Zwykła, zwyczajna,
bez osobistego wdzięku.
W zasadzie brzydka. xDDDD
W sumie niepopularna.
Na swój sposób wyjątkowa. ;]
Uzależniona od opini ludzi jej otaczających.
W wersjii rozszerzonej:
Może zacznę od tego, że na imię mam "Katarzyna!!!"
Nie znoszę swojego imienia, o nazwisku nie wspominając- totalnie do ***** .
Przez życiowy błąd mojej matki gniję w dziurze!
Kochu ja, ale tego too jej nie wybaczee... ;DD
Urodziłam sie 9 sierpnia 1993 roku,
Generalnie jestem:
rozpuszczoną, bezczelną, wulgarną i ironiczną dziewczynką!
W życiu idę na łatwiznę.
Mam swoich kilka punktów IQ.
Brak mi systematyczności.
Jest na świecie parę osób, które w jakiś sposób na mnie wpłynęły.
Nie lubię deszczowej pogody, ani piwa bezalkoholowego, za ciepłą wódką także nie przepadam.
Gdybym urodziła się mężczyzną nazywałabym się Michał, Jakub lub Piotr,
W niedalekiej przyszłości chciałabym zamieszkać w Kalifornii i palić zielone liście xDD A tak serio to byc tancerka ;]
Umiem stać na głowie.
Z chęcią wytłukłabym połowę świata, na którym przyszło mi istnieć.
Uwielbiam robić sobie pod górkę.
Łatwo uzależniam się od niektórych osób.
Jesienią cierpię na depresję.
Według mnie ludziom w głowach przydałby się wentylator, bo już naprawdę zdrowo im odpierdala.
Kiedy się denerwuję rzucam telefonem lub czymkolwiek innym co nawinie mi się pod rękę.
Do dziś pragnę nauczyć się latać, ale jak widać same chęci nie wystarczają.
Po spożyciu alkoholu robię się agresywna.
Lubię siedzieć na ***** we własnym pokoju z słuchawkami w uszach i słuchać w kółko jednego kawałka, zamulać, dołować się i użalać nad sobą.
I ogólnie to jest taka masakra...
Nie rozumiem ludzi, którzy mają potrzebe pokazywania swojego ryja wszystkim wokół, tylko po to, żeby jakiś inny podobny down ocenił ten ryj na 10 tylko i wyłącznie po to, żeby jego pysk też został oceniony na 10, ale nie dlatego, że naprawde jest ładny, tylko w ramach podziękowania lub poprawienia sobie samooceny.
Nie chodzę do kościoła.
Czasami odnoszę nieodparte wrażenie, że ok.95 % ludzi tu nie używa mózgu.
Nie mam szczęścia ogólnie.
Lubię tanie wina, wódkę też lubię. Jak jest okazja, oczywiscie! ^^
Alkohol jest chyba jedynym wrogiem, którego ludzie zdołali pokochać.
Jestem dziewczynką, która wzrusza się na filmach.
Jest na świecie parę osób, na których się przejechałam.
Jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji, to pokazać im środkowy palec i z całego serca życzyć ***** acji w siedmiu kolorach tęczy.
Czasem potrafię być wstrętna.
Posiadam niezwykłą umiejętność ranienia ludzi, którzy wiele dla mnie znaczą.
Z góry przepraszam za moje błędy, ale jestem takim typem człowieka, który tak już ma.
Jak przyjdzie mi coś jeszcze do głowy, dopiszę.
Niech kisiel malinowy będzie z Wami!
Aaa, no tak... Zapomniałam, że jak co 99/100 powinnam napisać że 'jestem jaka jestem' albo jeszcze lepiej coś w stylu 'jestem aniołem ale szatan mnie opetał ' czy c ***** wie, co innego jeszcze, ale otóż ja jestem ta 1/100 która tak nie napisze xD Noo, bo wszystko to takie oklepane, skopiowane osiem tysięcy razy, i w sumie ***** o prawda.
I jeszcze coś dodam! Żenadą dla mnie jest pisanie o sobie "Nazwij mnie dziwką, ***** , szmatą" itp. itd. No ej.! Laski jak możecie tak siebie poniżać?! ;/
Troche przeklinam? Przeszkadza Ci to?! To ***** j! xDD
Ja Ci tego czytać nie każe. ;]
Nie chcesz mnie szanować?!
To ***** j i nie wracaj.!
Hmmm... Chcecie wiedziec co mysle o chłopakach...??? Dobra, powiem, co mysle o macho ^^
***** macho to ***** spamerzy, zapychający skrzynki setką SMSów, które można streścić jednym, wyjątkowo ***** ym mnie pytaniem:
"Cio tam u ciebie?".
Słodzą aż do obrzydliwości, wypytują mnie o plan dnia, wściekają się, gdy długo się nie odzywam, a przywołana do porządku zbywam ich zdaniem "Nie mogę teraz odpisać, jem chupa chupsa!"
Nie potrafią zrozumieć, że mam ciekawsze rzeczy do roboty niż czytanie ich bzdurnych SMSów.
Powyższe rzeczy nie przeszkadzałyby mi w przypadku osoby, na której naprawdę mi zależy.
Ale w przypadku macho tylko dodatkowo podnoszą mi ciśnienie.
***** macho to mentalne niemowlaki.
Mają. Problem. Z. Konstrukcją. Najprostszych. Zdań. Dukają. Szukając. Odpowiednich. Słów. Przez. Co. Rozmowa. Czasem. Przybiera. Formy. Karykaturalne.
Rozmawiając z nimi muszę ograniczać się do prostych (maksymalnie dwusylabowych) wyrazów, choć i tak właściwie ględzisz z samym sobą, bo podczas długiego monologu o ***** Maryni po ***** goście często ograniczają się do mechanicznego przytakiwania głową.
Som óczóleni na ortografię i robiom bóendy w wyrazah o znikomym stopnió tródności nawet dla zeruwkowicza. Szlag mnie trafia
i krew zalewa, gdy twożone pżez nih krutkie zdania najerzone som bykami.
***** macho to mentalni dzikusi.
Bez żenady przyznają się, że jedyną rzeczą jaką przeczytali w życiu jest etykietka wody mineralnej, którą piją zamiast śniadania. Ba, chwalą się tym, że nie lubią zaśmiecać sobie łba niepotrzebnymi rzeczami, a co lepsze książki przecież zekranizowano.
Wedlug mnie to chłopak, którego bym szczerze kochala sie jeszcze nie urodzil ...!
Wiec już wszystko wiedza ci "macho", którzy do mnie pisza... Choc watpie, ze napisza po tym, co wygarnelam im w opisie :D:D
Pozdro dla nich ;]]]