"Gdybym mówiła językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miała,
stałabym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miała dar prorokowania
i znaał wszystkie tajemnice,
i
posiadała wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosiła,
a miłości bym nie miała,
byłabym niczym.
I gdybym rozdałs na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawiłs na
spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskała...."
na pytanie jaka jestem ..mogę tylko powiedzieć że na pewno prawdziwa bo nie lubię fikcji....potrafię śmiać się.. cieszyć się
życiem...ale też zarazem być poważna ..... osoba która potrafi stanąć twardo na ziemi i stanąć prosto w oczy z rzeczywistością.....