Wymaluję Ci moje patrzenie. Wymaluję najpiękniej jak tylko potrafię.
Słowami. Emocjami.
Jeśli tylko zechcesz do mnie napisać .
Wychodzę z założenia że nie wszystko złoto co się świeci bo- Bywają takie rzadkie dni, kiedy piasek skrzy się złotem najwyższej próby zmuszając patrzących do nieustannego mrużenia oczu i marszczenia czoła. Morze przypomina raczej oswojoną kałużę, mruczącą niespiesznie pod dyktando delikatnego wiatru. Tak nierzeczywiste z tą swoją obłędną szmaragdową niebieskością, że wydaje się jakby nie na miejscu. Jak wycięte z jakiejś przekolorowanej pocztówki i doklejone dość starannie.