Nieodżałowany, kochany Marek Grechuta... muzyka niewinnej młodości, ehh
Sting, Queen, U2, REM i takie tam różne lekko jazzujące melodyjki.
łup, łup, łup odpada :-)
Ostatnio jestem w stanie strawić tylko komedie. Nic przygnębiającego. Monty Python 'Sens życia', 'Hotel 'Zacisze', odkryłam Jima Carrey-ego w 'Człowieku z Księżyca' i uwielbiam 'Bruca Wszechmogącego', komedie Machulskiego, 'Epoka lodowcowa' :-) i inne bajki :-) kiedy mam czas, Pratchett, Wolski... Allo, Allo!!!! :-) boski Rene :-) ? :-)
bohaterowie dnia codziennego, żyć, przetrwać i nie złamać się