Autoagresja...
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
Autoagresja... 1 listopada 2006
Nie chcialo mi sie pisac ale mam dola ze chlopak mnie zucil noi to na tyle

Autoagresja... Autoagresja... Autoagresja... (5)

Autoagresja... 1 listopada 2006
hm, tez teraz cierpie przez faceta... :/ ale czy warto poddac sie przez takiego ...
Autoagresja... 2 listopada 2006
heh.. a ja cierpie, bo on cierpi przeze mnie... zbyt pokręcone.. poprostu siąść i płakać.. no ewentualnie ciąć sie... ;(

Autoagresja... Autoagresja... Autoagresja... (5)

Autoagresja... 5 listopada 2006
hm, co jest najgorszym wyjsciem prawdopodobnie...
Autoagresja... 6 listopada 2006
no tak... z tym się zgodze.. ale chyba właśnie to pozwala mi w miare normalnie żyć.. a może tak tylko sobie to tłumacze..ehh...

Autoagresja... Autoagresja... Autoagresja... (18)

Autoagresja... 17 listopada 2006
Tniuecie sie to ie ejst wyjscie! To nie załątwi problemow! To pomaga tylko na 5 minut a problemy nadal zostana! Naprawde nie warto! Przecierz to nikomu nie imponuje! NIE ROBCIE TEGO!
Autoagresja... 18 listopada 2006
łatwo Ci powiedzieć. Jestem świadoma że to głupota ale poprostu nie moge od tak sobie przestać... Myslisz że nie chce?? A jeśli chodzi o imponowanie innym to nie po to to robię. Zwisa mi zdanie innych na ten temat a nawet staram się by nikt tego nie widział. Nie robie tego by komuś zaimponować

Autoagresja... Autoagresja... Autoagresja... (18)

Autoagresja... 19 listopada 2006
Wiem, że to uzaleznia, ale spróboj odreagowac problemy w inny sposob
Zwierz sie przyjaciołom, idz na spacer, albo cos...

Autoagresja... Autoagresja... Autoagresja... (5)

Autoagresja... 19 listopada 2006
hm, po pierwsze rzucenie tego ni jest latwo, po drugie trzeba wtedy miec szybko znaleziony sprecyzowany powod, i srodek zastepczy od ciecia...
ale to mozliwe.
mi pomoglo to, ze stwierdzilam ze nozyk to nie jest to, od czego chcialabym uzalezniac swoje zycie...z czasem zaluje sie najmniejszej nawet blizny...
Autoagresja... 20 listopada 2006
trzeba najpierw mieć przyjaciół którzy naprawde by Cię zrozumieli.. eh... mam przyjaciółki, naprawdę świetne ale to nie to... moze kiedyś to rzuce i wtedy bede wielka.. narazie jestem dnem i pewnie jeszcze pewien czas nim zostane..