Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
27 listopada 2006 Hmm... sama Cie rozumiem. ;/
Ale ponoc milosc na odleglosc istnieje. 3-m sie ;* |
|
3 grudnia 2006 Ja wątpię w miłość na odległość. Może i jest ale długo nie przetrwa.
|
|
3 grudnia 2006 Nie wiem chyba jestem za stary alebo kompletnie odrealniony bo nie rozumiem dzisiejszych problemow nastolatek
co do mezczyzn kucharzy - hmmm niby tak maja wziecie ale raczej wiekszego znaczenia to nie ma i nie ma z tym reguly bo wielu takich znam a sa sami jak palec. |
|
16 grudnia 2006 Mi się zawsze zdarza miłość nieodwzajemniona. Ale już postanowiłam że się nigdy nie zakocham, bo nie chcę kolejnej porażki XD. A gg to ja nie lubię. Jakoś mnie wkurza _^_.
|
|
16 grudnia 2006 mei zakochasz się, wierz mi ;) też tak kiedyś mówiłam - ,,nie, koniec, nigdy więcej się w nikim nie zakocham" A teraz jest inaczej, zakochałam się ;)
|
|
18 grudnia 2006 buehehehe kwestia nastawienia i mozna sie niezakochiwac co innego zauroczeniem :)
|
|
21 grudnia 2006 Mei uważaj, miłość rządzi się wlasnymi prawami i jest silniejsza od naszej woli. Chyba ze naprawde uczynilas ze swego serca zimny głas, serce z lodu to i tak wątpie czy by miłość niezdolala tego lodu roztopić. Miłośc to magia ktorej nie mozna latwo pojąć:) pozdrawiam wszystkich:)
|
|
25 grudnia 2006 nie a sesnu cierpiec z milosci!! takie jest moje zdane... bo milosc ma sprawiac ludziom radosc a na samym koncu bol i cierpienie a jesli ty od pocztaku cierpisz to pozdro ale to nie jest milosc tylko zauroczenie...pozdrawiam ;*
|
|
25 grudnia 2006 Sa rożne oblicza milośći. Ale najgorsza jest nieodwzajemniona i niszczona przez tą druga osobe....
|
|
28 grudnia 2006 tak tak tak...sama prawda..ale po co kochac kogos jesli nawet wiemy ze on nie odwzajemnia naszych uczuc.... pozdrawiam :*
|