Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
4 listopada 2006 Takie pytanie z ciekawości. Ja właśnie zaczęłam "Sprawę honoru"
|
|
4 listopada 2006 ostatnio niestety nadrabiam lektury z całego liceum i nie mam czasu na nic innego... pewnie do maja nie będę miała. szkoda, bo mam straszną ochotę na jakąś fajną książką, a wiszą nade mną 'ludzie berzdomni', 'chłopi' i tym podobne atrakcje.
|
|
5 listopada 2006 chlopow nie zniese, ale bezdurni daja rade:D fajne ksiazki zaczynaja sie troche pozniej... przedwiosnie, dzuma, tango... FERDYDURKE!:D
ja auktualnie czytam 'chrzest ognia' na zmiane ze 'wstepem do archeologii' pani laweckiej. |
|
5 listopada 2006 no ja właśnie czekam aż zaczniemy XX wiek. bezdurnych jeszcze nie zaczęłam, na razie jestem na etapie krowiej agonii w chłopach. :P (nie no, trochę dalej jestem... trochę)
pamiętam jak się cieszyłam kiedy skończyliśmy romantyzm i zaczęła się PROZA. Ja nie lubię poezji, a jak mam przeczytać taką knigę jak "Dziady", całą napisaną wierszem, to mnie skręca. Zastanawiam się co ten Mickiewicz brał, że pisał takie tomiska i mu się ciągle rymowało. ;) |
|
5 listopada 2006 Obecnie czytam dużo podręczników (ah, studia) :P ale w wolnej chwili sięgam po "Powrót Wolanda, albo nowa diabolica". To powieść- kontynuacja genialnej książki "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa, jednak napisana przez innego autora. Heh, "rękopisy nie płoną" :]
|
|
5 listopada 2006 no właśnie... widziałam tą kontynuację, ale ja wogóle mam mieszane uczucia co do takich przedsięwzięć. warto po to sięgać?
|
|
5 listopada 2006 aktualnie czytam "Wilkołaka" Patrici Cornwell
dobry kryminał do polecenia |
|
5 listopada 2006 Co prawda do tej pory przeczytałam tylko kilkadziesiąt stron, ale książka spełnia oczekiwania, oczywiście przy założeniu, że nikt nie stworzy lepszej kontynuacji "Mistrza i Małgorzaty" niż sam Bułhakow. Takie kontynuacje są ciekawe, ale nie można ich oceniać na równi z pierwowzorami. Takie jest moje zdanie :)
|
|
6 listopada 2006 tak, tyko taka kontynuacja potrafi zdewastować wrażenie po pierwowzorze... ale skoro tak to może kiedyś po tego wolanda sięgnę. :)
|
|
6 listopada 2006 Ja w ostatnich dniach przeczytałam "Kordiana" i WSZYSTKIE CZĘŚCI "Dziadów" Kąpletnie nie przepadam za książkami pisanych wierszem no ale mus to mus. JEdnakże w weekendy mam pracę w której z bytnio nic się nie dzieję tak więc poszło szybko i bezboleśnie a najciekawsze że nawet mi się podobał ;|?! A ogólnie to tak w czasie wolnym czytam książke Markiz'a de Sade "120 dni Sodomy" - Książka jest kąpletnie wyfazowana bardzo realistyczna. Gorąco polecam. JEdnak dla ludzi którzy nie mają problemów z perwersją seksualną.Podkreślam PERWERSJĄ ponieważ w tej książce sięga ona ZENITU!!
|