Samobójstwa...:(
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (5)

Samobójstwa...:( 1 stycznia 2007
a czemu nie dac? skad wiesz, co jest moja slaboscia, i czemu nie mam sie sily przeciwstawic?
nasladowac go w smierci? bardzo chetnie, byle szybciej...
jezus przeciez wogole nie walczyl o zycie na ziemii...
po co mamy my sie z nim zmagac?
Samobójstwa...:( 1 stycznia 2007
Nie rozumiesz to nie chodzi o naśladowanie go w śmierci tylko naśladowanie go w niesieniu krzyża i nie chodzi tu o walkę o życie tylko o walkę z własną słabością a po co się zmagać aby przeżyć to życie a nie ciąć się przy pierwszej lepszej załamce
a co do twoich słabości fakt nie wiem ale każdy człowiek ma jakieś słabości.

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (5)

Samobójstwa...:( 2 stycznia 2007
technicznie rzezc biorac, niesienie krzyza to "epizod" w zyciu Jezusa... poza tym cierpienie, ktore mialo konkretny i jasny cel od poczatku...
Samobójstwa...:( 2 stycznia 2007
Tylko wiesz pismo święte jest pełne przenośni i to jest jedna z nich to niesienie krzyża i jego słowa z tym związane należy rozumieć ze to "iście" to życie człowieka a krzyż to właśnie wszystkie przeciwności z które należy przezwyciężać czyli dźwigać po to aby zapewnić sobie zbawienie.

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (35)

Samobójstwa...:( 3 stycznia 2007
Ja wiele razy próbowałam popełnić samobójstwo, ale nie udało mi się to. Mam (jeszcze!) przyjaciółkę, która niby mnie nie oszukuje, a jednak czuję nutę oszustwa z jej strony. Parę tygodni temu zaprosiłam ją na moją imprezę urodzinową, z okazji mojej 18tki. W dniu imprezy napisała mi SMSa, że nie może przyjechać, bo wyjeżdża z rodzicami do dalszej rodziny na Sylwka. Moje inne przyjaciółki powiadamiały mnie o tym, że tego i tego dnia się nie mogą spotkać, bo to i to muszą zrobić parę dni przed spotkaniem, a nie w dniu spotkania.
Ja po prostu trafiłam na fałszywą przyjaciółkę. I gdy o niej myślę, to po prostu wpadam w dół i mam ochotę z tym wszystkim skończyć. Nie umiem przestać o niej myśleć. Ona ma 14 lat,a ja 18 (4 lata różnicy). Cóż. Może nie dorosła do przyjaźni. Jak to moja jedna przyjaciółka napisała mi w SMSie raz "Doceni Ciebie jak dorośnie. Ale wtedy może już być za późno...". Zgadzam się z tym!
Pozdrawiam!
brak zdjęcia

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (9)

Samobójstwa...:( 4 stycznia 2007
Samobójstwo nie jest rozwiązaniem...Ludzie potrafią ranić, ale każde niepowodzenie, cierpienie czegoś uczy. Komu więc możemy zaufać? Jest to pytanie trudne... Ludzie są nieprzewidywalni i tak naprawdę każdy może być pewny tylko siebie. Chociaż jak to kiedyś gdzieś przeczytałam "Być może Bóg chciał abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi". Może warto czekać na tą dobrą osobę.
A jeszcze mam pytanie bardziej do "metalowca".Ateista nie wierzy więc nie idzie do nieba nawet jeśli w swoim życiu był dobry. Człowiek wierzący, ale będący grzesznikiem, w obliczu śmierci żałujący za wszystkie złe uczynki zostanie zbawiony. Tak? Jak to jest?
brak zdjęcia

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (4)

Samobójstwa...:( 4 stycznia 2007
ja uważam, że samobójstwo jest rozwiazaniem. Pewnie sie juz powtarzam ale po co życ w cierpieniu?? Ja juz próbowałam sie zabic 2 razy i napewno kiedys spróbuje znowu bo nie widze sensu dalszego zycia. kazdego ranka wstaje, ide d szkoły, przyhodze, ide spac i tak wyglada moje zycie... Nawet dzis... mam urodziny i prawie wszycy moi przyjaciele o mnie zapomnieli... :(

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (5)

Samobójstwa...:( 4 stycznia 2007
, tak bywa... pomysl, ze zazwyczaj nie ma daty moich urodzin i wiekszosc osob czuje sie niezobowiazana do zyczen z okazji nieistniejacgo dnia...
moze to bardzo glupie co napisze, moze to nawet bardzo glupie, ale tez kiedys myslalam tak jak ty... coprawda nigdy nie probowalam, chpoc niewiele sie zmienilo, jest inaczej...
jakos odbilam sie od tego, i nie jest latwiej, wszytsko boli rownie mocno, ale wiem, ze kazdy placz kiedys przejdzie, a ja chce znalezcto "cos", jakas dziwna ambicja sie u mnie zrodzila...
nie ma ludzi nikomu niepotrzebnych...

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (7)

Samobójstwa...:( 4 stycznia 2007
a o moich ostatnich urodzinach nikt niepamietał, przperaszam tylko moja jedna z sióstr sobie przypomniała i złozyła mi zyczenia ale reszta gdzie była wtedy moja przyjaciółka ( która przestała byc mi przyjaciółka) rodzice, chociaz raz w roku złozyc szczere zyczenia, chyba to za wiele :/

Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( Samobójstwa...:( (5)

Samobójstwa...:( 10 stycznia 2007
pomysl, Ty masz urodziny co roku :P !!!
to lepsze niz, hm, nieposiadanie ich tak zcesto jak inni, przez cpo totalnie nikt nie pamieta o mnie, bo nawet na gronie nie wysylaja przypomnien XD
porazka....
przyzwyczailam sie ;)
a moja mama skladajaca mi zyczenia na urodziny? albo dajaca prezent z tej okazji? pffff...... no koment