Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 28 listopada 2006wiadomo jezeli ktos zdradza to nie ma szacunku dla drugiej osoby a poza tym dla samego siebie tez nie...
|
|
| 1 grudnia 2006 Zdarda... jest to dowód na to co osoba która drzymy uczuciem do nas czuje... czyli nas nie sznauje bawi sie... ale sa tez przypadki jak np. para sie pokłuci... i jest chwila emocji kiedy sie dołączmay do swiata i próbujemy zapomniec o bólu i cierpieniu które wyrzdziała wantura czy kłutnie i ponosi nas chwila... ja zdade jedna mogła bym wybaczyc...
|
|
| 9 grudnia 2006 mówimy tak normalnie: 'wstrętne.okropne.' itp.
ale kiedy to nie jest dokładnie tak... mój były chłopak - Wojtuś sądził, że Go zdradziłam,ale tak nie było... po prostu wyszłam z kumopelą na polko i spotkałyśmy pare ziomków i się do nas przyjączylili, poszliśmy w takie miejsce,a tam był właśnie Wojtek... i w ogóle, było tak dziwnie.. opowiem Wam innym razem, jeśli chcecie, bo teraz nie za bardzo dysponuje czasem.. |
|
| 15 grudnia 2006 zawsze byłam wybredna. miałam chłopaka przez miesiąc i potem tak poprostu mówiłam mu że to koniec... Nigdy nie mogłam znaleść tego jedynego... =( zawsze było coś nie tak i to poprostu się rozpadało =/ aż pewnego razu rok temu przypadkiem poznałam jednego chłopaka... niestety on przyjechał na wakacje do nas... byliśmy ze sobą przez pewien czas... to musiałoo się zkończyć =( prubowałam to uratować ale czułam ze coś jest nie tak,coraz żadziej pisał, dzwonił... aż wkońcu przez kilka dni się nie odzywał... wytłumaczył to tym że nic nie ma na koncie ;/ niestety nie umiał kłamać. Nie wiem po co on to chciał dalej ciągnąć... Nie mam pojęcia... no cóż musiało to się skończyć... Wtedy byłam poerwszy raz zakochana... od tej pory nie mówi bo miałam chłopaków ale każdego porównywałam do tego jedynaego mimo że mnie tak okłamywał =( i zostaje sama... ale wierze że każdy z nas znajdzie swoją drógą połówkę...
|
|
| 16 grudnia 2006 Nigdy nie wybacze zdrady... Wiem jak to uczucie smakuje... i nikomu tgo nie zycze:((
|
|
| 23 grudnia 2006 zdrade mozna wybaczyc ale nigdy zapomniec..mnie zdradzil chlopak...wybaczylam mu po pol roku..oczywisice zerwalam...to tak bardzo bolalo..nie mogalam sie pogodzic z tym ze juz nie jestesmy razem ale z drugiej strony nie chcialam juz z nim byc..to bylo strzaszne..jesli sie kogos kocha..ale tak na serio to sie nie zdradza ale jesli juz sie jest zdradzonym to bardzo trudno sie pozbierac iw ybaczyc... za bardzo boli
|
|
| 27 luty 2007 Jeśli ktoś bardzo, bardzo, bardzo kogoś koffa to potrafi mu wybaczyć coś najgorszego w związku dwojga ludzi - zdradę...Mi się to oczywiście nie zdażyło, ale mojej najkoffańszej przyjciółce - tak. Wiem, że cierpaiała i dlatego, gdy mój "boy" mnie zdradzi - pożałuje, aczkolwiek z drugiej strony mogłabym mu wybaczyć (ale byłaby to tylko jedna, jedyna szansa!)
|
|
| 2 marca 2007 Jesli bardzo sie kogos koffa to mozna sobie pomyslec, ze jest jeszcze czas na milosc i ze pora dorosnac. Jesli sie kogos najprawdziwiej w swiecie kocha, wtedy zdrada stanowi olbrzymi problem. Nie jest to kwiestia samego uczucia a wspomnien. Czlowiek zyje swoim malym zyciem, nie widzac wiele a zamiast tego, wspominajac. Nie widzi co jest, a mysli co jest, co stanowi olbrzymia roznice. W momencie gdy dochodzi do zdrady, obraz osoby ktora kochamy znika i pozostaje rzeczywistosc. A ta moze byc teraz przerazajaca. Bo albo otwieramy oczy i widzimy, ze tak wlasciwie nie znamy tej osoby albo probujemy nagiac obraz w naszej glowie do faktu, ktory sie stal. Oba wyjscia dosc marne.
Zdrada jest podla, to fakt, bo oparta jest na klamstwie i igraniu uczuciami innych. Co do wybaczania, czy wybaczac czy nie... Prawda jest taka, ze gdy sie otworzy oczy i spojrzy na wlasne zycie z osoba, ktora zdradzila, jesli dalej te osobe kochamy , to wybaczyc jest latwiej i wybaczyc mozna . Jesli jednak wolimy zyc wspomnieniami zamist rzeczywistoscia, wtedy ppozostaje tylko mentalny masochizm, bo jakakolwiek decyzja bedzie wciaz przywolywala obraz zdrady. Zeby nie wyjsc na ignoranta... Czy ja bym wybaczyl zdrade ? Moze. Ale na pewno nie wybaczylbym klamstwa. Wiec chyba masochista jestem.... |
|
| 15 marca 2007 nie chcialam mowic o tym ale zdrada jest bolesna i strasznie ciezko o tym zapomniec;((
|
|
| 21 marca 2007 najgorsze, co moze spotkać 2 istotki darzone sie uczuciem...
` ale czy wybaczyć?! jesli sie naprawde kocha... sama nie wiem. |
