Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
21 grudnia 2006 Myślcie sobie o tym co chcecie co zaraz powiem ale sprawdziłem to na sobie i stwierdzam ze jedynym lekarstwem na "łapanie dołów" i smutek jest modlitwa dawniej bywałem strasznie melancholijnym człowiekiem ale od kiedy zacząłem na codziennej modlitwie powierzać każdy następny dzień Bogu przestałem miewać okresy smutku (choć w stanie melancholii czasami powstają ładne wiersze :D)dlatego każdemu polecam praktykę modlitwy
|
|
21 grudnia 2006 to jest lekarstwo na wszystko...
|
|
21 grudnia 2006 Modlitwa hmmmm:) Ciekawa sprawa, ale nie każdy umi się modlić. Mi starcza sluzenie do mszy niedzielnej i czytanie czytań:) Poza tym niechce mieć nic więcej wspulnego z kościołem. Przez 2 lata straszyli mnie wszyscy seminarium, mimo że dobrze wiedzieli ze moja noga tam sekundy niepostoi. Owszem jestem typem samotnkika ale miewam czasem dość samotności. Pa pozdrawiam. Miłego szukania lekarstwa.......
|
|
25 grudnia 2006 modlitwa jest dobra dla kazdeog..nawet dla osob niewierzacych...a jeszcze lepsze sa modlitwy ktore sami wymyslamy..bo te z kosciola trzeba mowic tak luinijke w linijke a te nasze...wlasne...wymyslone..kazdego dnia sa innem z glebi serca..prawdziwe... pozdrawiam :*
|
|
30 grudnia 2006 A jesli ktoś jest niewierzacy to co? Ja wierze w Boga ale jakoś niepotrafie polecac swych problemów Bogu, gdy mam problem to wole go przemyslec odszukac swojego "JA" i pokonac to co mnie przytłacza
|
|
30 grudnia 2006 A mi sie wydaje ze to jest dobry sposob.Bo nawet jezeli Boga nie ma ,dobrze jest myslec ze jest taka osoba ktorej mozemy sie zwieerzyc i ja o cos porosic modlitwa to nas buduje bo bez niej nie przezylibysmy dlugo..bo nasze zycie nie mialoby sensu i nikt nie potrafilby samodzielnie zyc nie majac nawet w Bogu oparcia
|
|
31 grudnia 2006 "jeśli Bóg istnieje, a ty wierzysz – zyskujesz zbawienie i życie wieczne, jeśli wierzysz, a Boga nie ma – nic nie tracisz. Natomiast jeśli nie wierzysz, a Bóg istnieje – tracisz wszystko" - Blaise Pascal
|
|
31 grudnia 2006 dobrze powiedziane :D pozdrawiam :*
|
|
3 stycznia 2007 Hmmm...według mnie nie tyle co modlitwa, ale wygadanie sie komuś ze swoich problemów. Dlatego prowadze pamiętnik i jest mi dużo lepiej :)
|
|
3 stycznia 2007 Pamiętniki to dobra rzecz pomaga ułożyć sobie wiele spraw ale mnie się kojarzy z nieumiejętnością otwarcia się na innych ludzi którzy mogą ci pomóc i chęcią sememu radzenia sobie z problemami co jest trudne(ja nic nie sugeruję).
Pozdrawiam =) |