Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
1 stycznia 2007 tresura heh:)
a co do tego poprawiania 'ciucholandowych ciuszków',to ja także czasem coś od siebie dorzucę-jakieś obszycia etc. no,ale kiedy 'wyrwę' coś naprawdę super,to traktuję to ubranko jakby było warte miliony:] |
|
1 stycznia 2007 zauważyłam ostatnio pewny wzrost cen w ciucholandach .....:/ pewnie przez to że stają się coraz popularniejsze szajse :[
|
|
1 stycznia 2007 masz rację:/ ceny rosną,a ciucholandy,to już nie 'te' ciucholandy,a 'salony odieży używanej':)
|
|
4 stycznia 2007 no dokładnie-już w ciucholandy nasze kochane sie wpiepszają i ceny podnoszą-WYPINKALAĆ!!! Nie damy się!
|
|
8 stycznia 2007 nie bede bardzo oryginalna piszac, ze uwielbiam 'ciucholandy' za to ze mozna tam znalezc cos niepowtarzalnego, czego nikt inny na pewno nie ma:]no ale juz napisalam:)
poza tym za ta kase ktora wydalabym w sklepie powiedzmy na jedne spodnie, tam moge kupic kilka rzeczy, gicior...:] macie racje, ceny ida w gore. szkoda. ale i tak pozostane wierna buszowaniu wsrod wieszakow i czekaniu na nowe dostawy towarow, zeby wygrzebac cos wprost dla mnie:) |
|
9 stycznia 2007 ceny idą w góre bo teraz wszyscy chcą być orginalni... ale coż... chyba nie są....
|
|
10 stycznia 2007 Sama frajda w szperaniu i przebieraniu, poza tym idzie wygrzebać takie cudeńka, że ludziom się wierzyć nie chce, że to z lumpa. Jak zobacze w sklepie jakiś fajny ciuszek, to nawet o nim nie marzę, bo jak nie mam kasy, to60, czy 80 zł z powietrza nie wytrzasne, a jak w lumpie znajdę coś fajnego, to 5, czy 10 zł zawsze gdzieś naskrobie. A ceny faktycznie lecą do góry, bo ludzie zaczynają poznawać urok łaszków z lumpexu.
|
|
10 stycznia 2007 no dokładnie;) ja zauważywałam także, że gdzie się nie pojawie tam zaraz tłumy-chodzi o to, że ja zawsze ubierałam się w ciuchach-odkąd pamiętam- i było mi z tym całkiem fajnie. W szkole podstawoej śmiali się ze mnie-jak to dzieci-potrafia być okrutne..Nie przyznawałam się -wstydziłam..Ale teraz przyznaję otwarcie-że łażę po ciucholandach i się z tego raduję-sprawia mi to frajdę;) Chodzę tam razem z moim Misiaczkiem-Chłopaczkiem;) Dumna jestem bardzo z tego-że ubieram się w secondhandzie-kolego;) pozdrawiam;)
|
|
12 stycznia 2007 ja z moim facetem nie moge nawet mażyć zeby iść do szmateksu... predzej by mnie zabił niż pozwolił przebrzebać wszystkie rzeczy... strasznie drażliwy ten mój misiek....
|
|
25 stycznia 2007 jak mi się cos podoba to kupuję.
nie myślę o firmie. |