Nie mam sprecyzowanego gustu muzycznego. Słucham tego, co mi się akurat spodoba, i może to być wszystko - od rocka, przez pop i dance do disco polo ;) (z wyłączeniem metalu i klasyki...) Ubóstwiam wszystkie filmy z tańcem w roli głównej - klasyka: "Dirty Dancing", "Grease", nowsze: "W rytmie hip - hopu", "Honey", "Step Up". Lubię też filmy animowane: "Shrek", "Epoka lodowcowa" itd., i komedie, najlepiej polskie :) Nienawidzę horrorów... Moje kolejne hobby, zaraz po tańcu. Czytam wszędzie, w domu, w autobusie, podczas posiłków i odrabiania lekcji ;) Przeczytam wszystko, co mi wpadnie w ręce (no, może za wyjątkiem Harlequinów :P), ale najchętniej fantasy. Uwielbiam Harrego Pottera (jako książkę, nie samą postać), czy to się komuś podoba, czy nie... W telewizji oglądam tylko wybrane programy lub filmy. Do tych programów zalicza się "Na Wspólnej" - serial oglądany tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia... Pozostałych seriali nie trawię, a tych, o których wszyscy non stop gadają (np. Zagubieni czy Gotowe na wszystko) nie obejrzałam ani odcinka... Bohater w rozumieniu książkowym i filmowym nie istnieje (bo który człowiek zachowa zimną krew w obliczu absolutnie każdego niebezpieczeństwa?), więc nie ma co się nad nimi rozwodzić. Są, podziwia się ich, przemijają i odchodzą w zapomnienie. A w prawdziwym życiu, bohater to ktoś, kto robi coś dla innych ludzi (lub czasami zwierząt), poświęcając im część siebie. Oczywiście, wiele osób dostrzega tylko "przypadkowych przechodniów, którzy wynieśli dziecko z płonącego domu", ale dla mnie wolontariusze czy uczniowie przeprowadzający staruszki przez jezdnię też są bohaterami.