Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
22 lipca 2006 Hmm... to moze zaczne temat pierwszy :) osobiscie uwazam Mudmen (choc album ten jest niezbyt lubiany przez wszystkich ) za jeden z ich najlepszych utworow, a wy co sadzicie o tym ?^^
|
|
22 lipca 2006 mowimy oczywiscie o Obscured by the clouds:P
|
|
26 lipca 2006 Mi z albumów podoba się "the wall" , "wish you were here" , "The Final Cut" no i kilka innych, a z kawałków podoba mi się najbardziej z "welcome to the machine" z "wish you were here" poprostu małe mistrzostwo świata ... Gorąco polecam innym. Co do samych floydów to dopiero zaczołem ich słuchać więc "poznaje" ich ,ale są zajebiści i przy tym stanowisku będę się trzymał.
|
|
27 lipca 2006 Ja uwielbiam 'Animal', 'The Dark Side of the Moon' no i 'The Wall' :D
|
|
27 lipca 2006 'Animals'*
|
|
2 sierpnia 2006 Wiele świetnych kawałków psychodelicznych jest w albumie 'Ummagumma' i dlatego bardzo mi się podoba .
Muzyka psychodeliczna potrafi zmienić spojrzenie człowieka na świat . |
|
30 sierpnia 2006 a co do psychodeliki, znacie coś jeszcze naprawde dobrego oprócz floydów i Iron Butterfly ?
|
|
29 października 2006 jak dla mnie to wish you were here - i dark side of the moon, bo od tego się zaczęło. :)
|
|
30 października 2006 ja uwielbiam wszystkie ich plyty z wyjatkiem jedynie atom heart mother. animals i ciemna strona jest po prostu genialna!! a tak by the way: kogo wolicie: Gilmoura czy Watersa? ja raczej Rogera...
|
|
30 października 2006 no własnie - atom heart niby taka wspaniała i dobre recenzje od krytyków dostała, a ja też jej przetrawić nie mogę. za to bardzo lubię final cut, chociaż się mówi, że to raczej słaba płyta. a waters czy gilmour? hm, trudna decyzja - ale chyba raczej waters.
|