inne - DRUGFREE - narkotyki.. to nie dla mnie !
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! (14)

narkotyki..  to nie dla mnie ! 1 września 2006
ale chodzi o to ,że wtedy twoja opinia nie będzie obiektywna, ale z drugiej strony nie musi być :P, wkońcu to wolny kraj(chyba ;P)
narkotyki..  to nie dla mnie ! 1 września 2006
to tylko (aż) moja opinia :)) i nikt nie zabroni mi jej wyrazić.. nie musisz ani TY ani nikt inny się z nią zgadzać.. :)) Pozdrawiam


"Ja
JeStEm
WoLnA
MaM
SwOjE
ZdAnIe"

:):):):):):):)

narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! (2)

narkotyki..  to nie dla mnie ! 1 września 2006
"Ja zdania nie zmienię" -> ja Was do zmiany zdania nie namawiam...
"i brać nie będę( mam nadzieję :)" -> i dobrze robisz. Ludzi, którzy biorą i są uzaleznieni wcale nie jest taki duży procent, ale lepiej nie ryzykować bo nigdy nie wie się czy nie nalezy się właśnie do tych kilku procentów.
"i nie do końca się zgadzam,że skoro czegoś nie spróbujesz nie możesz ocenić..wyrazić swojej opinii.." -> ocenić, można, wyrazić swoja opinię też (ja z ciekawościa ta opinię przeczytam:)), ale to nigdy nie będzie Twoja opinia tylko zbiór opinii ilustam ludzi od których się tych wszystkich informacji o narkotykach dowiedziałaś (przeczytałaś, obejrzałaś, usłyszałaś). Zwłaszcza, że z tego co widzę 99% Twoich informacji pochodzi ze strony przeciwników narkotyków. Stąd wynika taka jedna moja prośba - Nie zamykajcie się tylko i wyłącznie w kręgu swoich informacji i swojego zdania, ale posłuchajcie co mają do powiedzenia ludzie z drugiej strony barykady! Bo wiekszość ludzi kiedy przyjdzie im rozmawiać z ludzi mającymi opinię o 180 stopni różną niż ich SŁYSZĄ co tacy ludzie maja do powiedzenia, ale NIE SŁUCHAJĄ...
narkotyki..  to nie dla mnie ! 2 września 2006
to nie tak,że nie szanuję zdania ludzi stających po drugiej stronie barykady :)) chcesz brać.. proszę bardzo.. :)) (nie) mój wybór,(nie) moje życie.. :)) potrzebujesz tego,by "fajnie" się czuć.. ok chwytam,ja nie potrzebuję.. mnie wystarczy "mineralka" heh.. :))

"Wszystko przemija, odchodzi w zapomnienie..czas ucieka i nasz się pewnie skończy..sekundy, minuty godziny i dni bezpowrotnie..nie można nic zrobić by ten czas jakoś odzyskać,Ja mogę przestać myśleć, że wskazówka się przemieszcza, oddala, nie cofa tylko szybko rwie do przodu, nie mogę się pogodzić z tym uczuciem zawodu, jakiego pytasz przecież nic się nie dzieje, czas kradnie nam życie, a Ty masz jeszcze nadzieje na zdobycie czegokolwiek na dotarcie do końca w tak bardzo krótkim czasie, jedna chwila Cię wyniosła i to na razie wszystko tylko żeby to nie było nie prysło, nie pękło i na pół jak ziarenko, które szybko zasadziłeś i czekasz na profity..myśli swobodne szybko przelatują jak ten czas ulatują kłują w oczy do złudzenia (...) ale czas nadal ucieka kradnie chwile upragnione..czas przemija, odchodzi w zapomnienie każda upragniona chwila..."


Pozdrawiam :):):):):):):)



narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! (2)

narkotyki..  to nie dla mnie ! 12 września 2006
nie jestem skrajna, po czesci szanuje ludzi ktozy biorsw bo nalezy im sie szacunek chociazby za to ze sa ludźmi. mniejszy mam szacunek do nich, aczkolwiek mam.

co przesadziło ? nic. kiedys probowałam, troche mi sie spodobalo ale na szczescie sie ogarnelam.
narkotyki..  to nie dla mnie ! 15 października 2006
Narkotyki to śmierć w najgorszym wydaniu, świństwo. To dobre dla bogatych rozwydrzonych bachorów ale nie dla normalnych ludzi którzy kochają życie oraz swoje rodziny.
Ja osobiście nienawidzę ćpunów i walczę z każdym.
narkotyki..  to nie dla mnie ! 16 października 2006
nie zgadzam się,że narkotyki są "dobre dla bogatych,rozwydrzonych bachorów" .. nie nawidzisz .. hmm .. masz prawo :)) ale gdyby dotyczyło to kogoś bliskiego pomógłbyś.. a nie odwrócił się.. (tak mi się wydaje :)))

narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! (3)

narkotyki..  to nie dla mnie ! 24 października 2006
Nie bardzo rozumiem, jak można szanować ludzi za to, że zatruwają swój organizm. Ja wiem - wszystko nas powoli zabija: powietrze, konserwanty, chlesterol. Ale i jednocześnie wszystko jest dla ludzi - wolny wybór.
Ja np. bardzo lubię fast food'y. Czy dzięki temu zyskuję czyjś szacunek?! Pff! No bez przesady! Nie róbmy z narkomanów męczenników, czy wizjonerów!

To egoiści pozbawieni wyobraźni!!

Tak, tak! Zero kreatywności! Nie zwracają uwagi na to, jakie szkody może uczynić ich nałóg dla najblizszych. I na trzeźwo nie skażeni są głębsza kreatywną myślą.

Szczerze? Branie dragów jest żałosne. To upodla ludzi, wcale nie sa dzięki temu lepsi, nie są nad ludźmi, czy tym bardziej bogami!! Wręcz przeciwnie - zrobią wszystko dla swojego "skarbu", niczym ten Golum z Władcy Pierścieni. I co tu podziwiać i tym bardziej szanować? ;/

Wcale nie jest to śmierc w najgorszym wydaniu, choć zarzywanie narkotyków do tego prowadzi. I też nie zgodzę się, że "jest dobre dla bogatych rozwydrzonych bachorów, ale nie dla normalnych ludzi którzy kochają życie oraz swoje rodziny". Jak wogóle mozna tak pisać?! Świadczy to o strasznych ograniczeniach światopoglądowych. Ćpanie dotyczy osób z dobrych, katolickich rodzin, patalogicznych, biednych i bogatych. Nie mają tu znaczenia takie aspekty życia społecznego.

Branie to ciekawość, wpływ środowiska, predyspozycje i wiele innych czynników.

Reasumując - zdecydowałam nie brać i będę w stosunku do siebie fair dotrzymując danego sobie słowa.
narkotyki..  to nie dla mnie ! 24 października 2006
i obyś brać nie zaczęła :))

narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! narkotyki..  to nie dla mnie ! (1)

narkotyki..  to nie dla mnie ! 25 października 2006
nie trzeba nic brać, żeby czuć się jak pod wpływem. samo życie dostarcza wystarczającej dozy stymulacji :>