Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
10 listopada 2006 Hejka, a co wy na samotność ogólną?? Typu brak połówki i ludzi do rozmowy w mieszkaniu jak mieszka się samym a niema do kogo wyjść??? Samotność ma zalete jedną: nikt nam nierobi wyzutow ze z tym/ z tą rozmawialeś/rozmawialaś i nikt nie szpieguje twego telefony to by byly dwie ale chodzi wedlug mnie o jedno. A tak poza tym to ma wady wielkie. Trzy słowa do "skarbka": uszy do góry:)Kolejna seria: bedzie dobrze do puki trwa nadzieja:) Szczeże to samotność sprawia ze niekiedy warjuje i sam siebie nie jestem w stanie rozpoznac w czynach.
|
|
11 listopada 2006 Ja mam samotność wypisaną na twarzy i tyle nigdy nie miałam przyjaciół nie powiem że się cieszę ale też nnie smócę się bo chyba gdzieś w środku to lubię ale pustka z braku przyjażni jest niedowytrzymania czasami w końcu jestem tylko człowiekiem
A przyjaciół nie mam chyba z powodu braku poczucia humoru. Pozdrowionka |
|
12 listopada 2006 Zalezy o jaką samotnosc chodzi.
a) Samotność w sensie nie ma sie przyaciol/znajomych lub stroni się od nich - Naleze do takiej grupy, ale po prostu nie chce miec przyjaciol bo juz na dwoch sie zawiodlam "umiesz liczyc, licz na siebie". b) Samotność w sensie brak partnera - Jakos mi z tym dobrze, byłam ponad rok z jednym az zaczal mnie za kazdym razem pytac gdzie idę.. a jak wyszlam z kolezanka do pubu to stroil fochy, wiec to nie dla mnie. Fakt faktem, czasami mi to przeszkadza.. szczegolnie wtedy jak znajomi zapraszaja mnie na impreze [nie czesto] i kazdy siedzi ze swoja polowką a ja jak samotnik siedze i zazwyczaj pisze smsy.. no bo kazdy w swoim gronie no i tak to jest. Teraz nawet nie mam z kim wyjsc do pubu. Zerwalam kontakt z dwiema kolezankami, bo okazaly sie takie: gdzie choragiewka zawieje tam pojdą.. podziekowalam. Tak wiec wieczorami zawsze siedze na necie i gram na kurniku :} |
|
14 listopada 2006 'wsrod ludzi tez jest sie samotnym'. MNie samotnosc wkurza !
ale czasami nie chce miec nikogo, bo sam czlowiek wie najlepiej co mu potrzeba. Pozdrawiam. Zapraszam do rozmowy :P bo ja lubie gadac;] |
|
18 listopada 2006 Ja obecnie dostrzegam tylko plusy ale przyznam bez bicia ze były dni w których juz po prostu nie wytrzymywalam i przez samotność robiłam różne głupstwa
|
|
19 listopada 2006 Bo z ta samotnoscia jest tak różnie raz jest dobrze nam z nia a raz zle i to takie wachania z nia sa, ale mi z nia jest juz coraz bardziej zle... pozdrawiam cieplutko :))
|
|
19 listopada 2006 Mesmerize a co zrobic jak cala grupa w ktorej sie obracałaś przez wiele lat, od najmlodszych lat i po pewnym czasie wbija tobie każdy z nich sztyl w plecy. Jak w tym kawale z zyczeniami misia "sto sztyli w plecy i kotwicą na doprawienie byle była dobra pogoda":( I była piękna pogoda owego lata, ale co mi bylo po niej jak niebylo gdzie się ruszyć a słowo przyjaciel stacilo znaczenie. Jedyne co mi zostało po oddac sie pracy. zadko wtedy wychodzilem. A teraz mam czasu duzo i siedze sam na mieszkaniu w Legnicy. A kolegow z grupy widuje na zajęciach i z kilkoma w patio na zabawie. Ktos powiedział mądre słowa ze jestem typ domownika, a zwłaszcza jak posmakowalamojej pomidorowej:) I tak zostało, siedze w robocie albio w domy a jak gdzies ide czuję się obco............samotność potrafi dobić człowieka...
|
|
21 listopada 2006 to zalezy tez o jakiej samotnosci mowisz:) bo ja np. wstapilam do tego klubu poniewaz nie mam przyjaciol i pod tym wzgledem jestem samotna:( a tak w ogole to sadze ze znajde tu jakas bratnia dusze z ktora bede mogla pogadac;)
|
|
24 listopada 2006 chyba każdy człowiek ma czasem takie dni kiedy czuje tą samotność w szczególny sposób..nie ma z kim wyjść, pogadać lub po prostu posiedzieć i pooglądac telewizje...ale są tez dni kiedy by sie wolało byc samym. tak to juz jest. ktoś tu mówił o pomidorowej??:P kocham tę zupe;D
|
|
27 listopada 2006 Jedni odczuwaja to inaczej..
Ja czasem mam starszne dni w ktorych czuje sie strasznie samotna.. i chcialbym kogos chociaz przytulic :\ a czasem ciesze sie wolnoscie. ;) |