Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
15 października 2006 Dlaczego w nic nie wierzymy a inni tak? to jest ciekawe pytanie ... dlaczego zostałem ateistą choć byłem chrześcijaninem
|
|
19 października 2006 Hm... Przestałam wierzyć praie rok temu... Miałam powody... i wątpie czy uda mi sie powrócić...
|
|
25 października 2006 Ja poprostu doszlam do wniosku ze katolicyzm (bo do tego wyznania nalezalam) jest bez wiekszego sensu, ze nie przemawia do mnie zupelnie wizja kochajacego boga-ojca ._., ze mozna zostac skazanym na wieczne cierpienia za cos takiego jak ominecie mszy, ze nie wolno kwestionowac tego co glosi kosciol, ze ksiadz jest wazniejszy od normalnego czlowieka i tysiace innych argumentow.
Ostatecznie jestem agnostyczką. |
|
8 listopada 2006 No coz.. Ja przestalam wierzyc pare lat temu.. moze nawet nigdy nie wierzylam.. tylko sie oklamywalam ze wierze.. ale wkoncu powiedzialam sobie nie! No i nie wierze.. nie mam powodow.. Tak naprawde jestesmy przyuczani do wiary.. niektorzy nawet sa zmuszani. Ale moi rodzice nigdy mnie nie zmuszali.. poprsotu mi powiedzieli ze istnieje taka wiara i moglam sama wybrac czy chce wiezyc czy nie..
|
|
11 listopada 2006 Eh... Też "byłam" katoliczką.. chociaż nie wierzyłam.. To znaczy na początku owszem, ale tylko dlatego że rodzice we mnie to wpajali że tak musi być i już.. Jednak później zwatpiłam i jestem nie wierzaca od dobrych paru lat.. i raczej nie powróce do tego ani nie przyjmę żadnej innej wiary.. poprostu zostanę ateistką bo z tym mi dobrze ...
|
|
20 listopada 2006 Małe sprostowanko- Ateiści wiedzą że boga nie ma, a nie nie wierzą w niego. To jest taka subtelna różnica, której (wnioskuje z postów) nie zauważacie....
|
|
21 listopada 2006 Pochodzę z religijnej rodziny, jednak pod względem wiary jestem odrzutkiem. Nie wierzę w to, że bóg istnieje...
|
|
23 listopada 2006 Po prostu przestałem
|
|
27 grudnia 2006 A co z diabłem? Wierzycie w niego czy też nie?
|
|
6 stycznia 2007 "Ateiści wiedzą że boga nie ma, a nie nie wierzą w niego"
Katolicy się z Tobą nie zgodzą, bo według nich przecież Bóg jest, więc nie można wiedzieć, że go nie ma... Wiedzieć, że Boga nie ma można tylko wtedy, jeśli się przedstawi jakiś dowód. Ateiści uważają że Boga nie ma z braku dowodów na istnienie, a nie dlatego, że mają dowód na nieistnienie. "W co lud bez dowodu uwierzył, jakże byśmy mogli to dowodami obalić?" - nie pamiętam kto tak powiedział, ale miał rację :P Ja jestem ateistą, uważam że Boga nie ma, ale w żadnym wypadku nie mogę powiedzieć, że to wiem. Mogę co najwyżej powiedzieć, że uważam, że wiem, że Boga nie ma. :P |