Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha?
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? (36)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 6 listopada 2006
Postanowiłam podniesc na duchu, tych, którzy czują się nie kochani. Np.: Zdradził Cię chłopak, Rozwód rodziców itp. Przeżyłam to wszystko i szukam pomocy...
Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 6 listopada 2006
moja rodzinka jest w komplecie ale wcale nie jest mi z tym dobrze... w domu jest tak ciepła i słodka atmosfera że aż do przesady... To mnie jeszcze bardziej dołuje.. czasem nawet zastanawiam się czy nie chciałabym aby np. rodzice się rozwiedli... a co do chłopaka to skoro zdradził to nie był Ciebie wart.. nie zasługiwał na Ciebie i nie umiał Cię docenić... to przykre ale często tak się zdarza.. najważniejsze żebyś pokazała że bez niego też dasz sobie rade.. przypuszczam że zrozumie swój błąd i bedzie tego żałował.. może nawet poprosi o przebaczenie..? wtedy decyzja należy do Ciebie.. gdy sie kocha trudno jest powiedzieć nie ale może czasem warto zamknąć pewien rozdział w życiu i zacząć następny... tylko tak by był lepszy i bardziej wartościowy niż poprzedni... trzymam kciuki za Ciebie ;)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? (12)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 13 listopada 2006
moi rodzice od 3 lat są w separacji... Stary nadal z nami "mieszka" i wszystkich denerwuje... Ostatnio dużo o tym myślałam i stwierdziłam że mam naprawdę pogięte życie... A i jeszcze niedawno (po 5 miesiącach) zerwał ze mną Paweł... :(:(:( Od tego czasu minęły ponad dwa tygodnie a ja nadal nie moge się pozbierać i nie mam z kim o tym pogadać... Z rodzicami się nie dogaduje a moja psiapsiuła i tak ngdy za Pawłem nie przepadała i cieszy się że nie jesteśmy razem... A ja czuję się pusta w środku i nie wiem co mam ze sobą zrobić... Może wy mi pomorzecie??
Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 14 listopada 2006
hmmm...znam Twój problem...ja rozstałam się z chłopakiem po dwóch i pół roku...moja przyjaciółka też nie lubiła mojego faceta ale ukrywała tę swoją radość po naszym rozstaniu...co to za przyjaciółka która cieszy się z niessczęścia najbliższej osoby??
Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 14 listopada 2006
to trudne jak odchodzi ukochana osoba... może jeszcze nigdy tak naprawde tego nie przeżyłam bo mocno nie kochałam.. zawsze myślałam że jak nie ten to następny a dopiero teraz wiem że przez takie postepowanie naprawde jestem nikim.. A on.. napewno nie był Ciebie wart, nie umiał docenić tego że jest z Tobą i obdarzyć Cię taką miłością jak Ty jego. Musisz wziąć się w garść i pokazać że jesteś silna... Napewno Ci się uda ;)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? (4)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 14 listopada 2006
hmm ktos napisął ze ma słodka rodiznke az do przeady i czamsi mysli ze fajnei było by jak by sie rozwiodli.. głupoty gadasz!! ja bym dała wszystko zeby miec rodzine normalna... jca mame... obiadki rodzinne itp. nie chciał byc zyc w domu gdzie sa wrzski kłutnie awantury! tłuka sie talerze i wszystko sie pieprzy !! uwierz mi i pomysl zanim cos powiesz... bo nie wiesz jak jest keidys w domu nie jest fajnie!
Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 14 listopada 2006
a ja sam już nie wiem... raczej normalna rodzina tylko że mam taką krzywą że cokolwiek bym nie robił to każda rozmowa z rodzicami/rodzeństwem kończy się na ostrej kłutni... ja ich nie chce, ale już nie pamientam kiedy ostatni raz rozmawiałem normalnie z rodziną... wiem że oni robią wszystko to bo mnie kochają, ale ja chciałbym się poczuć jakby ojciec/matka był dla mnie przyjacielem/przyjaciółką a nie tylko rodzinami... ale wiem jedno... Z rodziną źle ale bez nich jeszcze gorzej.

Martusia92, jak się chcesz wygadać/wyżalić to możesz do mnie napisać na GG 9625652 lubie słuchać/pomagać, dzięki temu zapominam o własnych problemach... napisz a może uda mi się pomóc ;)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? (12)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 15 listopada 2006
Dzięki wszystkim za ciepłe słówka których już dawno nie słyszałam :( Posataram się wziąć w garść ale to jest strasznie trudne ;( Tirwelius może do Ciebie zagadam to możę mi jakoś pomożesz... I zagadzam się z madziam bo rodzina w separacji/po rozwodzie wcale nie jest tym czego chcesz. Lepiej mieć normalną rodzine...
Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 15 listopada 2006
tylko że 'normalna' rodzina to dla mojej zbyt dobre określenie... wiem co mówię i zdania nie zmienie...

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? (12)

Dlaczego (prawie) nikt nas nie kocha? 16 listopada 2006
ale zawsze lepiej miec przesłodzoną rodzinke niż w separacji albo po rozwodzie wiesz mi!!!!! Tez wiem co mówię bo sama przez t przechodze!!!!